Prasa ws. Grecji: Bohater? „Schäuble, zły policjant”

„Die Welt“ podsumowuje:

Parlament udzielił rządowi mandatu do negocjacji. Czekają nas zatem tygodnie ciężkich zmagań o szczegóły programu. Wolfgang Schäuble będzie walczył o to, by w zamian za gigantyczną pomoc finansową, w Grecji wdrożono głębokie reformy strukturalne. Tak jak większość Niemców minister jednak nie wierzy, że ekipa Tsiprasa dotrzyma umów, które sama określiła jako szantaż. Grecka nędza się więc nie skończy. Czwarty pakiet pomocowy jest pewny. A w tej chwili najbardziej liczy się, by przezwyciężyć ten kryzys. Obywatele zasłużyli sobie na wakacyjną przerwę.

„Frankfurter Allgemeine Zeitung“ ocenia:

Merkel mocno trzyma się kursu, który umożliwił osiągnięcie kompromisu zarówno w eurogrupie, jak i w jej własnej koalicji. Wielu socjaldemokratów wciąż interpretuje pojęcie międzynarodowej solidarności o wiele szerzej niż przedstawiciel klasy średniej z Dolnej Saksonii czy szwabska gospodyni domowa. Jednak to Schäuble – ten zły policjant – swoimi groźbami ws. Grexitu skłonił nie tylko Ateny do przyjęcia trudnych warunków, ale i socjaldemokratów z SPD, by skupili się wokół Merkel mocniej niż jej własna partia. W Bundestagu CDU nagrodziła wysiłek Schäublego trwającymi minutę oklaskami. Jego pozycja jeszcze nigdy nie była w partii tak silna, jak dziś.

„Kölner Stadt-Anzeiger“ komentuje:

Im bardziej wyraźne wydaje się 2/3 w parlamencie, tym mniej większość ta odzwierciedla prawdziwe nastroje społeczne. W jedym z ostatnich sondaży połowa badanych jest wciąż przeciwna dalszej pomocy dla Grecji. Z kolei opozycja krytykuje program pomocowy z odwrotnych powodów: uważa, że Grecji stawia się za ostre wymagania oszczędnościowe. Dużo przemawia za tym, by próbować wszystkiego, żeby zatrzymać Grecję w strefie euro. Ale politycy muszą wykonać jeszcze ogromną pracę, by uzyskać dla polityki pomocowej akceptację społeczną.

„Tagespiegel“ radzi:

To ostatnia szansa dla próby zażegnania kryzysu greckiego – tak kanclerz określa uzyskany właśnie od parlamentu mandat negocjacyjny. Merkel utrzyma jedność w Europie. Ona nie należy do tych, którzy ciągle poszukują dla tego kontynentu jakichś nowych narracji, nowych uzasadnień tego, że trzeba utrzymać jedność polityczną. My nie potrzebujemy żadnych nowych uzasadnień. Wystarczy stare. Prosto opisał je Jean-Claude Juncker: Kto wątpi w sens europejskiego zjednoczenia, powinien przejść się na cmentarz wojskowy.

„Mitteldeutsche Zeitung“ pisze:

65 posłów CDU wciąż uważa nowy, miliardowy program kredytowy dla Grecji za błąd. Mimo to koalicja go poparła. Lewica (Die Linke - red.) zagłosowała przeciw. Większość w parlamencie nie odzwierciedla też w żadnym razie nastrojów w społeczeństwie, gdzie co druga osoba odrzuca dalszą pomoc Grecji. Opozycja parlamentarna skrytykowała program, ale za to, że wymogi oszczędnościowe są za surowe. Taki obraz dobrze pasuje do tego pokręconego świata: akurat minister finansów, który ma wynegocjować ostateczny kształt programu, wydaje się mieć co do niego najwięcej wątpliwości.

Opr. Monika Margraf