1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa o zaopatrzeniu w gaz: Wyjdziemy z tego silniejsi

31 marca 2022

Czwartkowe wydania gazet komentują ogłoszenie przez ministra gospodarki Roberta Habecka wczesnego stanu ostrzegawczego ws. dostaw gazu w Niemczech.

https://p.dw.com/p/49Fln
Gas Gasimport Stop Gasembargo Russland Krieg Symbolbild
Zdjęcie: Christian Ohde/Chromorange/picture alliance

Według „Berliner Zeitung”: „W tej chwili nie tylko czujemy się, jakbyśmy znajdowali się w spirali przemocy, lecz ona rzeczywiście istnieje. Dlatego absolutnie słuszne jest powołanie sztabu kryzysowego i przygotowanie firm, które prawdopodobnie w pierwszej kolejności odczują skutki kryzysu, na to, że przez pewien czas nie otrzymają pełnego zaopatrzenia.(..) Nie można pominąć zagrożenia przerwania zakontraktowanych dostaw energii. Powinniśmy być przygotowani na wszystko”.

W podobnym tonie pisze „Rhein-Zeitung”: „Jeśli Rosja zakręci Zachodowi kurek, będziemy musieli sobie z tym poradzić. Dlatego tym ważniejsze jest przygotowanie się na wypadek odcięcia gazu, tak jak robi to (minister gospodarki) Habeck. W tym przypadku rząd federalny będzie jeszcze toczył trudne dyskusje z przedstawicielami przemysłu na temat tego, które firmy jako pierwsze przestaną otrzymywać gaz. Tutaj nie może liczyć się to, kto ma najmocniejsze lobby. Lecz liczy się współzależność makroekonomiczna. Wojna w Europie będzie wymagać wiele od wszystkich obywateli.

Jak wskazuje „Reutlinger General-Anzeiger”: „Niemniej jednak iluzją jest przekonanie, że pomimo konfliktu z Rosją, możemy dalej prowadzić nasze życie jak dotychczas. Każdy, kto chce rzucić Putina na kolana, potrzebuje też wielkiej gotowości do cierpienia. To, jak wielkie ono musi być, stopniowo staje się widoczne. Z powodu napięć w stosunkach z Rosją rosną ceny energii, do rekordowego poziomu siedmiu procent wzrasta inflacja, a za tymi abstrakcyjnymi liczbami kryje się ogromna dewaluacja. (..) Nie wystarczy zmniejszyć ogrzewanie na dwa tygodnie lub mniej jeździć samochodem. Kto chce rzucić Putina na kolana pod względem ekonomicznym, potrzebuje wytrwałości”.

Zdaniem „Nurnberger Nachrichten”: „W perspektywie średnio- i długoterminowej Niemcy muszą stworzyć infrastrukturę umożliwiającą zmniejszenie uzależnienia od gazu kopalnego - na przykład poprzez produkcję gazu syntetycznego. Wojowniczy zwrot Putina do czasów, które od dawna uważane są za przeszłość, zmusza nas do działań na rzecz postępu”.

„Nordbayerischeer Kurier” konstatuje: „Od teraz każdy powinien sobie zdać sprawę, że wojna zasadniczo podważa wiele elementarnych rzeczy. Dotyczy to bezpieczeństwa zatrudnienia, dostępności energii, dobrobytu społeczeństwa i wielu innych spraw. W porównaniu z terrorem i zniszczeniami, jakich doświadczają teraz Ukraińcy w swoim kraju, te obawy mogą wydawać się luksusem. Ale to nie czyni ich bardziej znośnymi”.

Z kolei „Heilbronner Stimme” komentuje: „Na inwazję Putina zareagowaliśmy sankcjami. Jesteśmy gotowi ponieść tego konsekwencje, gdyż chcemy, by ta wojna się skończyła. Na co więc zda się ciągłe podkreślanie, jak niszczycielski wpływ na naszą gospodarkę miałoby zamrożenie dostaw gazu? Czy może chcemy jeszcze zachęcić Putina do sprawdzenia naszej zdolności do cierpienia? W pewnym momencie ten człowiek w Moskwie będzie historią. Wartości europejskie i jedność europejska nie powinny do tego czasu zostać zapomniane. A więc komunikat musi być taki: Władimirze Putinie, sprzedaj swój gaz albo daj sobie spokój - ale nie ma co negocjować. Będziemy żyć z tym, co nieuniknione, i wyjdziemy z tej sytuacji silniejsi”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>