Niemiec wplątany w zamachy z 11.09.2001 zatrzymany w Syrii
19 kwietnia 2018„Mohammed Haydar Zammar został aresztowany na północy Syrii przez kurdyjskie siły bezpieczeństwa i obecnie jest przesłuchiwany” – poinformował wysokiej rangi przedstawiciel Kurdów, nie wnikając jednak w szczegóły. Zammar, niemiecki obywatel syryjskiego pochodzenia, uważany jest za łącznika „hamburskiej komórki” – działającej w Hamburgu siatki Al-Kaidy związanej z atakiem terrorystycznym dokonanym 11 września 2001 w Stanach Zjednoczonych. Tuż po tym zamachu Zammar wyjechał do Maroka, gdzie został uprowadzony przez CIA, przekazany władzom syryjskim i osadzony w więzieniu. USA uruchomiły po zamachach z 11 września tajny program uprowadzania, aresztowania i przesłuchiwania za granicą osób podejrzanych o terroryzm.
W 2007 r. sąd w Syrii skazał Zammara na 12 lat pozbawienia wolności za przynależność do islamskiego stowarzyszenia Braci Muzułmańskich. Cztery lata po tym wyroku rozpoczął się jednak konflikt syryjski, wielu islamistów zostało zwolnionych lub zdołało uciec z więzienia i przyłączyło się do grup dżihadystów. Kurdyjski dowódca nie powiedział agencji AFP, czy Zammar walczył w którejś z ekstremistycznych grup aktywnych w Syrii.
Znany niemieckim służbom
Po zamachach terrorystycznych 11 września 2001 Zammar był pod obserwacją niemieckich służb bezpieczeństwa ze względu na swoje powiązania z Osamą Bin Ladenem i Al-Kaidą. Jego los był także tematem komisji Bundestagu, która badała zarzuty, iż Niemcy robili za mało, by chronić swoich obywateli przed torturami i represjami.
Ówczesny szef niemieckiej dyplomacji RFN Frank-Walter Steinmeier zeznając w 2008 r. przed komisją, z naciskiem odrzucał zarzut, że niemiecki rząd liczył się z uprowadzeniem Zammara przez CIA. Po zamachach z września 2001 także niemiecka prokuratura wszczęła przeciwko Zammarowi śledztwo z powodu podejrzenia o wspieranie organizacji terrorystycznej.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Berlinie i Pentagon w Waszyngtonie nie skomentowały możliwego zatrzymania przez Kurdów Zammara w Syrii. Poinformowały tylko, że doniesienie to jest sprawdzane.
11 września 2001 dżihadyści sieci terrorystycznej Al-Kaida uderzyli dwoma uprowadzonymi samolotami pasażerskimi, których użyli jako latających bomb, w wieże World Trade Center. Innym celem zamachu był gmach Pentagonu w Waszyngtonie. Czwarty uprowadzony samolot rozbił się na polu w Pensylwanii. W zamachach tych zginęło blisko 3 tys. osób.
Elżbieta Stasik / AFP