Dyrektor Galerii Uffizi apeluje o restytucję dzieła sztuki
3 stycznia 2019"Wazon z kwiatami" Jana van Huysuma wisiał do 1940 r. w Palazzo Pitti, budynku należącym do słynnej Galerii Uffizi we Florencji. W 1944 r. obraz został skradziony i wywieziony do Niemiec przez oddziały Wehrmachtu. W miejscu gdzie wisiał kiedyś ten cenny obraz, obecny dyrektor muzeum, niemiecki historyk sztuki Eike Schmidt kazał powiesić jego czarno-białą kopię z napisem "rubato" – "skradziony".
Obraz zakupił w 1824 r. ówczesny Wielki Książę Toskanii Leopold. – Był to czas, kiedy powstawała Galeria Pałacowa – wyjaśnia Schmidt. W 1940 r. cały pałac został ewakuowany. Niemieckie oddziały wywiozły obraz w okolice Bolzano. Stamtąd trafił do Niemiec i ślad po nim zaginął.
"Moralny obowiązek"
Dziś obraz ten znajdować się ma w prywatnych zbiorach należących do pewnej niemieckiej rodziny. W informacji zamieszczonej na stronie internetowej Galerii Uffizi mowa jest o tym, że pomimo apeli włoskiego rządu dzieło nie zostało jak dotąd zwrócone.
Przy czym już w 1991 r. było wiadomo, gdzie znajduje się ten obraz. Próbowano wielokrotnie odzyskać go za pomocą pośredników. Obecnie śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura we Florencji.
Rany II wojny światowej ciągle jeszcze się nie zabliźniły – mówi Eike Schmidt, który kieruje muzeum Uffizi od 2015 r. Jego zdaniem Niemcy powinni zlikwidować przedawnienie w przypadku sztuki zrabowanej i zatroszczyć się o to, by skradzione dzieła powróciły do ich prawowitych właścicieli. Jest to ich moralnym obowiązkiem – podkreślił Schmidt.
Jan-Christoph Kitzler, ARD Rzym