Niemieckie know-how dla Mongolii. Mongolskie surowce dla Niemiec
6 lipca 2014To pierwsza podróż szefa niemieckiej dyplomacji do Mongolii od 1966 roku. Frank-Walter Steinmeier odwiedził ją z okazji 40-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych, ale głównym tematem jego rozmów w Ułan Bator jest współpraca gospodarcza obu krajów.
Rozszerzenie "partnerstwa surowcowego"
Mongolia zajmuje obszar porównywalny z całą Europę Zachodnią. Należy do najrzadziej zaludnionych krajów świata, a jednocześnie najbogatszych w surowce naturalne. Ma pokłady węgla brunatnego, miedzi, molibdenu, fosforytów, tzw. ziem rzadkich oraz złota.
Ich zagospodarowanie przy pomocy technologii "Made in Germany" stanowi główny temat rozmów szefa niemieckiej dyplomacji z prezydentem Cachiagijnem Elbegdordżem i ministrem spraw zagranicznych Luvsanvandanem Boldem. Niemcy są zainteresowane uzyskaniem z Mongolii ziem rzadkich, niezbędnych w produkcji tak zaawansowanych technologicznie wyrobów jak smartfony, ekrany dotykowe, samochody elektryczne i nowoczesna aparatura diagnostyczna, stosowana w medycynie.
Mongolia z kolei liczy na dostęp do niemieckiego know-how i technologii ułatwiającej jej przestawienie się na produkcję spełniającą wymogi ochrony środowiska, z czym ma ogromne problemy, odziedziczone w spadku po komunistycznej gospodarce rozdzielczo-nakazowej. Minister Steinmeier obiecał swym rozmówcom w Ułan Bator pomoc w tym zakresie.
Więcej sprawiedliwości społecznej
Niemcy mogą także pomóc Mongolii w poprawieniu warunków pracy w przemyśle. W ostatnich latach wzmożone wydobycie bogactw naturalnych spowodowało szybki wzrost gospodarczy kraju. Ocenia się, że w tym roku PKB w Mongolii wzrośnie o 15,3 procent. To dużo więcej niż w Chinach. Mongolska gospodarka rozwija się w tempie nie mającym w tej chwili precedensu w świecie.
Nie wszyscy jednak odnoszą z tego jednakowe korzyści. Sporą część zysku przejmują międzynarodowe koncerny wydobywcze. Jak oświadczył minister Steinmeier, partnerstwo surowcowe z Mongolią może przyczynić się do rozwiązania tego problemu.
Niemieckie doświadczenia mogą też pomóc Mongolii w uporaniu się z plagą biurokracji i korupcji. Nie bez znaczenia jest rozszerzenie współpracy na płaszczyźnie oświaty i kultury. Wszystko razem podniesie szeroko rozumiany poziom życia w Mongolii.
W obrębie Unii Europejskiej Niemcy są największym i najważniejszym partnerem handlowym Mongolii. Wynika to w dużym stopniu z jej ożywionych kontaktów z b. NRD. Po zjednoczeniu Niemiec RFN je utrzymywała. Od tego czasu na pomoc rozwojową dla Mongolii Republika Federalna wydała ponad pół miliarda euro.
DPA / Andrzej Pawlak