1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Media: Biontech i Pfizer żądały od UE wygórowanej ceny

19 lutego 2021

Firmy farmaceutyczne Pfizer i Biontech miały początkowo żądać od UE wygórowanej ceny za dawkę opracowanej przez siebie szczepionki na COVID-19 – ujawniają niemieckie media.

https://p.dw.com/p/3pa8M
Symbolfoto I Belgien - die Corona-Apotheke der EU
Zdjęcie: Valeria Mongelli/ZUMA/picture alliance

Firmy farmaceutyczne Pfizer i Biontech miały żądać od Unii Europejskiej 54,08 euro za dawkę opracowanej przez siebie szczepionki na COVID-19. Informuje o tym zespół dziennikarzy śledczych niemieckich rozgłośni NDR i WDR oraz dziennika „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”). Oferta wpłynęła do Brukseli w czerwcu 2020 roku i dotyczyła zakupu przez UE 500 mln dawek szczepionki.

Pfizer i Biontech twierdziły w ofercie, że „same całkowicie sfinansowały” opracowanie szczepionki. W listopadzie ubiegłego roku obie strony zgodziły się ostatecznie na cenę 15,50 euro za dawkę – informują niemieckie media.

20 razy wyższa

Przy zakupie 500 milionów dawek, które wystarczyłyby na zaszczepienie około połowy ludności UE, firmy otrzymałyby zgodnie z pierwotną ofertą około 27 miliardów euro. Biontech i Pfizer miały napisać, że cena ta zawiera już „najwyższy procent zniżki” oferowany dla każdego uprzemysłowionego kraju na świecie.

Cena 54,08 euro za dawkę szczepionki jest jednak o ponad 20 razy wyższa niż cena szczepionki AstraZeneca.

Nie komentują

Biontech nie chciał komentować tych doniesień. Rzeczniczka firmy nie odpowiedziała na konkretne pytania dziennikarzy dotyczące oferty, zaznaczyła tylko, że cena szczepionki „zależy od wielu czynników”. Jest to „pewien przedział dla wszystkich krajów o wyższych dochodach” – przekazała. Dodała, że do tej pory firma nie osiągnęła zysku, a jeśli takie osiągnie ze sprzedaży szczepionki, chce je zainwestować w dalszy rozwój nowej technologii.

Poproszony o informacje dział prasowy Komisji Europejskiej odpowiedział, że Komisja Europejska nie może udzielać informacji na temat cen ze względów prawnych ustalonych w umowie.

„Chęć zysku”

Przewodniczący komisji ds. leków Niemieckiego Stowarzyszenia Medycznego, Wolf Dieter Ludwig, powiedział dziennikarzom NDR, WDR i „SZ”, że uważa cenę, jakiej mieli zażądać producenci szczepionki, za „niepoważną”. W działaniu firm dostrzega on „chęć zysku, który nie jest w żaden sposób uzasadniony w obecnej sytuacji pandemii”. Możliwe, że stosunkowo wysoka cena rzuca nowe światło na powściągliwość wobec szczepionki Biontech/Pfizer, jaka towarzyszyła wielu krajom UE – piszą niemieccy dziennikarze.

Zamieszanie wywołało również sformułowanie zawarte w ofercie dla UE, że firmy „same w całości sfinansowały opracowanie szczepionki”. Przynajmniej niemiecka firma Biontech z Moguncji od momentu powstania otrzymała dotacje lub obietnicę dotacji rzędu setek milionów euro.

(AFP, ARD/dom)

Szczepienia w Niemczech idą ospale