Niemieckie miasta: ponad tysiąc euro za rezygnację z auta

Rozwiązania ekologiczne bywają coraz droższe. Jak zachęcić do nich ludzi. Oto kilka przykładów z Niemiec. 

Bon za pozbycie się auta

Jednym z rozwiązań, jakie Niemcy mają dla społeczeństwa, jest propozycja Marburga w Hesji. Władze miasta chcą ograniczyć ruch samochodów. Każda osoba, która zrezygnuje z posiadania samochodu, może otrzymać (po roku) premię w wysokości nawet 1250 euro. To pierwsze niemieckie miasto, które wychodzi z takim pomysłem. Warunkiem otrzymania bonu jest wyrejestrowanie auta.

Taki bon można wykorzystać na różne sposoby. Jedną z opcji jest wykupienie biletów na transport publiczny, opłacenie usług typu car-sharing, ale bon można też spożytkować na zakupy lub w lokalnych restauracjach.

Brak samochodu to również brak kosztów jego utrzymania, tankowania, ubezpieczenia, opłat za miejsca parkingowe. 

Włodarze miasta tłumaczą, że chcieliby, aby w miejscu istniejących parkingów powstały aleje, mieszkania czy ścieżki rowerowe. 

Komunikacja za darmo

Kolejnym miastem, któremu zależy na ekologicznych rozwiązaniach, jest bawarskie Erlangen. Od początku tego roku w centrum miasta można poruszać się komunikacja miejską bez opłat. Na razie projekt pilotażowy ma obowiązywać przez trzy lata. 

Burmistrz Erlangen Mayor Florian tłumaczy, że to część kompleksowej koncepcji. - Celem jest uwolnienie centrum miasta od niepotrzebnego ruchu i skoncentrowanie parkingów na innych obszarach miasta. Stamtąd można dotrzeć do miejsc docelowych w centrum miasta pieszo lub korzystając z bezpłatnych autobusów - zapewnia. 

Erlangen nie jest pierwszym miastem, który proponuje tego typu rozwiązania. Podobny model występuje również w bawarskim Augsburgu.

Bilet na całe Niemcy 

Obowiązujący od ponad roku w całych Niemczech bilet za 49 euro miesięcznie to kolejny pomysł, by zamiast autem, poruszać się komunikacją miejską. Można korzystać z autobusów, metra, tramwajów, kolei S-Bahn i pociągów regionalnych. Bilet nie obowiązuje jednak w pociągach dalekobieżnych typu ICE, IC, EC. 

To duże ułatwienie w poruszaniu się po kraju, bo zamiast kupować wiele biletów, ma się jeden – w odpowiedniej aplikacji na smartfonie albo na plastikowej karcie. 

Nie brakuje jednak krytyki, bo bilet można wykupić jedynie w abonamencie i nie jest dostępny w papierowej postaci. 

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>