Niemiecka szczepionka. IDT Biologika nie spełnia oczekiwań
8 stycznia 2021Potencjalna szczepionka przeciwko koronawirusowi opracowana przez firmę IDT Biologika GmbH i Niemieckie Centrum Badań nad Zakażeniami (DZIF) nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań w początkowych badaniach klinicznych. Reakcje odpornościowe „we wstępnych wynikach były poniżej oczekiwań - ogłosił zaangażowany w badania Szpital Uniwersytecki Hamburg-Eppendorf (UKE). Aby znaleźć przyczynę, testy kliniczne preparatu zostaną na razie zawieszone.
Rząd niemiecki zamówił u firmy IDT Biologika z Saksonii-Anhalt 5 milionów dawek szczepionek i zapłacił już 30 milionów euro z ceny zakupu, aby równolegle wesprzeć zdolności produkcyjne firmy.
Jak poinformował hamburski szpital, preparat był dobrze tolerowany i powodował tylko niewielkie skutki uboczne, ale pobudzał układ odpornościowy 30 uczestników badania w mniejszym stopniu niż można by się było spodziewać po obiecujących wynikach z wcześniejszych badań.
- Dotychczasowe dane pokazują, że reakcje odpornościowe są wprawdzie wykrywalne, ale nie w takim zakresie jakiego oczekiwano - wyjaśniła ekspertka UKE Marylyn Addo w imieniu wszystkich partnerów zaangażowanych w projekt.
W związku z tym, rozpoczęcie kolejnych największych badań klinicznych planowanych na początku tego roku zostanie przesunięte, żeby przeanalizować wyniki. - Ponieważ jesteśmy świadomi naszej wysokiej odpowiedzialności za zdrowie ludności i najlepsze możliwe działanie ochronne szczepionki, pracujemy teraz nad jej optymalizacją - powiedziała Addo.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
Niepowodzenia nie należą do rzadkości
Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn (CDU) stale podkreślał, że - wraz z firmami Biontech, Curevac oraz IDT - w sumie trzy niemieckie firmy opracowały obiecujące szczepionki. W obliczu ograniczeń związanych z porażkami i trudnościami, ważne jest, aby mieć perspektywę i uzasadnione zaufanie do szczepionek, które mogą być kluczem do wyjścia z pandemii - powiedział szef resortu zdrowia.
Substancja czynna firmy farmaceutycznej BioNTech z siedzibą w Moguncji oraz jej amerykańskiego partnera, firmy Pfizer, została już zatwierdzona i jest obecnie stosowana w formie szczepień. Szczepionka firmy Curevac z siedzibą w Tybindze jest nadal w trakcie badań klinicznych. Według firmy, pierwsze wyniki cząstkowe są bardzo obiecujące.
Niepowodzenia w opracowaniu szczepionek nie są rzadkością. Opracowanie szczepionki na COVID-19 w Australii zostało nawet wstrzymane, ponieważ u niektórych uczestników testów stwierdzono błędnie pozytywny wynik na HIV. Odpowiedzialne za to było pewne białko. Australia planowała zaszczepić swoją własną populację milionami dawek tej substancji.
(AFP/jar)