1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Obama chce większego wkładu Bundeswehry na wschodzie NATO

Katarzyna Domagała23 kwietnia 2016

Waszyngton naciska na większe zaangażowanie niemieckiej armii na wschodniej granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego. Do tej pory Berlin był raczej wstrzemięźliwy.

https://p.dw.com/p/1IbJA
Litauen NATO Manöver
Zdjęcie: picture alliance/AP Images/M. Kulbis

Stany Zjednoczone domagają się większego zaangażowania Niemiec w militarną obecność na flance wschodniej NATO – podaje magazyn „Der Spiegel“. Zaznacza, że kanclerz Angela Merkel będzie konfrontowana z tym żądaniem podczas zwołanego przez nią mini szczytu w Hanowerze. Oprócz prezydenta USA i kanclerz Niemiec wezmą w nim udział w poniedziałek (25.04.2016) szefowie rządów Wielkiej Brytanii, Włoch oraz prezydent Francji.

NATO Übung Noble Jump in Zagan Polen
Planowane wzmocnienie flanki wschodniej ma być sygnałem dla Rosji (na zdjęciu ćwiczenia wosjkowe NATO w Żaganiu w czerwcu 2015)Zdjęcie: DW/B. Wesel

Sygnał dla wschodnich partnerów

„Der Spiegel”, powołując się na doniesienia z kręgów rządowych, pisze, iż USA naciska, by niemiecka armia bardziej intensywnie uczestniczyła w planowanym stacjonowaniu rotacyjnych jednostek NATO na wschodniej granicy Sojuszu. USA oczekują przede wszystkim od Niemiec i Wielkiej Brytanii wysłania oddziałów i sprzętu wojskowego potrzebnych natowskim oddziałom stacjonującym w Polsce, Rumunii i państwach bałtyckich.

Jak podaje hamburski magazyn, Obama poczynił odpowiednie zapowiedzi w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego. Decyzja o nowej misji ma zapaść na lipcowym szczycie NATO w Warszawie a misja ma być dodatkowym sygnałem dla wschodnich partnerów, którzy czują się zagrożeni przez Rosję.

Niemcy po presją

W ten sposób Niemcy zostaną zmuszone do działania – konkluduje hamburski magazyn. Do tej pory Berlin powstrzymywał się od udziału w tych planach, ponieważ Bundeswehra jest już w znacznym stopniu zaangażowana w nowe grupy operacyjne NATO i zadeklarowała swój udział do 2020 roku.

Dla Merkel nie będzie to w Hanowerze jedyny trudny temat. Kanclerz chciała przy okazji wyjaśnić niektóre punkty sporne w negocjacjach odnośnie umowy o wolnym handlu UE-USA. Prezydent Francji François Hollande chce jednak pominąć ten temat z powodów wewnątrzpolitycznych, ponieważ kwestie wolnego handlu są obecnie we Francji niepopularne.

afp / Katarzyna Domagała