Obrońca bliskości Polski i Niemiec
10 lutego 2006Profesor Gesine Schwan – rektor Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrą i laudatorka na uroczystości nadania profesorowi Siemkowi doktoratu honoris causa Uniwersytetu w Bonn powiedziała o polskim filozofie: Uważam, że ma on nadzwyczajne zasługi w pośrednictwie między filozofią niemiecką a polską. Jest nie tylko badaczem myśli wielkich postaci niemieckiej filozofii klasycznej szczególnie Hegla, Fichtego i Heidegera, których prace przełożył na język polski. Twórcze studia profesora Siemka nad klasyczną niemiecką myślą filozoficzną, jej interpretacje z perspektywy polskiej, odbiły się pozytywnie na współczesnej filozofii niemieckiej. W spotkaniu kultur europejskich sprawą fundamentalną jest dialog, a nie egzystowanie kultur obok siebie.
Profesor Siemek ma z bońskim uniwersytetem kontakty „zadawnione i bardzo intensywne”. Wespół z kierownikiem katedry filozofii, profesorem Wolframem Hogrebe oraz Fundacją Humbolta organizuje od 10 lat spotkania na płaszczyźnie filozoficznej: „Ideą przewodnią jest zawsze oś niemiecko-polska, zaś za każdym razem zapraszamy do udziału inny kraj i nowych myślicieli.” – wyjaśnia Hogrebe.
Profesor Siemek przetłumaczył i umożliwił nową recepcję wielu dzieł filozofów niemieckich. Najbliższa jego sercu jest myśl filozoficzna Fryderyka Schillera oraz Georga Gottlieba Fichte. „Oni myśleli bardzo śmiało wyprzedzając swoją epokę i Fichte i Schiller.”- opowiada profesor Siemek. Podczas gdy Schiller zdołał pozyskać uznanie jako poeta i dramaturg, Fichte poszedł zupełnie w zapomnienie. Dopiero w połowie ubiegłego wieku zaczęto w ich myśli filozoficznej odkrywać pytania, „które dopiero teraz zyskują na ostrości”- mówi profesor Siemek. W przypadku Fichtego jest to na przykład pytanie o to, jak praktyczna postawa i praktyczne działanie człowieka w życiu, bezpośrednio wpływa na jego świadomość także w sensie teoretycznym, poznawczym. U Schillera to jest przede wszystkim znakomita koncepcja swobody, wolności od przymusów – utopia wspaniałego człowieczeństwa skupiona wokół sztuki, wartości estetycznych, gdzie człowiek może w pełni urzeczywistnić swoje „ja”, swoją osobowość, przez to, że trwa w swobodnym oddzieleniu się od przymusów życiowych, zachowując zarazem ciągle wolny wybór, co do określeń, zachowań, orientacji i tak dalej.To jest coś, co zwłaszcza w naszych czasach uzyskuje nowe znaczenie, nabiera jakiejś nowej treści, a czego wtedy, ponad 200 lat temu, nie doceniano. Można powiedzieć, że czasy do tego jeszcze nie dojrzały.
Odniesieniami historycznymi do współczesności profesor Siemek posługuje się także dokonując oceny stosunków niemiecko-polskich: To są stosunki bardzo bliskie, powiedziałbym więcej niż sąsiedzkie. Te dwie kultury są sobie naprawdą o wiele bliższe niż chcieliby sądzić też Niemcy, ale zwłaszcza Polacy. To się wywodzi jeszcze ze średniowiecza - mówi polski filozof, kiedy Polacy i Niemcy „rośli obok siebie, kiedy przenikały się nawzajem cywilizacje, kultury, języki, Także wyobraźnia artystyczna, literacka Polaków i Niemców są bardzo zbieżne. Specjalne relacje polsko-francuskie nie wyszły natomiast "ponad poziom ideowych deklaracji polskich arystokratów i inteligentów " – mówi profesor Siemek: I dlatego ja należę do tych, którzy bronią właśnie takiej bliskości tych naszych dwóch krajów i kultur i staram się to jakoś wszędzie to okazywać i wykazywać. Także, jeśli chodzi sposób życia, stosunek do świata, tak na co dzień, też Niemcy są nam najbliżsi, a my im, nawet jeżeli nie zawsze obie strony chcą to wprost przyznać.
Barbara Cöllen