Obóz dla uchodźców. „Niemowlęta gryzione przez szczury“
19 grudnia 2020Po tym jak pożar strawił obóz Moria na wyspie Lesbos, nie nastąpiła jeszcze żadna poprawa sytuacji – powiedział niemiecki minister rozwoju Gerd Mueller dziennikowi „Passauer Neue Presse”. „Wszyscy zakładali, że te okropne warunki ulegną po pożarze poprawie, ale rzeczywistość niestety wygląda inaczej” – stwierdził.
„Nowy obóz Kara Tepe wcale nie jest lepszy – wręcz przeciwnie. Lekarze bez Granic musieli teraz rozpocząć kampanię szczepień przeciwko tężcowi, ponieważ niemowlęta w mokrych namiotach są gryzione przez szczury” – wyjaśnił Mueller. „To potworne warunki – w samym centrum Europy”. Dodał, że najcięższe zimowe tygodnie dopiero nadejdą.
„Żadne życie nie powinno się tak zaczynać”
Szczególnie dramatycznie przedstawia się sytuacja dzieci urodzonych w obozach dla uchodźców. „Rozmawiałem z afrykańskimi kobietami zgwałconymi podczas ucieczki, siedzącymi na gołej podłodze, czekającymi na narodziny swoich dzieci. Bez higieny i opieki medycznej” – mówił Mueller o swojej wizycie na Lesbos w 2018 roku. „Żadne życie nie powinno się tak zaczynać”.
Mueller odniósł się także do swoich wizyt w obozach dla uciekinierów w Północnym Iraku i Południowym Sudanie. „Nigdzie nie panowały tak straszne warunki jak na Lesbos” – skomentował.
Problemem – jak stwierdził – są także zbyt długie procedury na miejscu. Większe dzieci nie mają przez to szans, by pójść do szkoły. „Jeśli to się nie zmieni, dorasta tutaj, w środku Europy, stracone pokolenie”.
Problemy w krajach pochodzenia
Polityk bawarskiej chadecji zaapelował o większe zaangażowanie w krajach pochodzenia uchodźców. „Nie rozwiążemy problemów uciekinierów w obozach, ani u nas w Niemczech, ale tylko na miejscu w krajach rozwijających się” – podkreślił Mueller. Słuszna jest lepsza ochrona granic zewnętrznych UE ale potrzebne są również inwestycje w krajach pochodzenia. „Tylko wtedy, gdy ich perspektywy we własnym kraju ulegną poprawie, uchodźcy nie będą już decydować się na niebezpieczną drogę do Europy” – powiedział niemiecki minister rozwoju.
We wrześniu br. spłonął największy dotychczas obóz dla uchodźców Moria na Lesbos. Na terenie byłego poligonu wojskowego Kara Tepe powstał tymczasowy obóz. Rozstawiono tam namioty i zakwaterowano w nich ok. 7300 osób.
Łącznie w obozach dla uchodźców na greckich wyspach przebywa ponad 17 tys. imigrantów.
(AFP, KNA, DPA/dom)