Odciąć terrorystów od źródeł dochodów
10 grudnia 2015Szczególnie francuski minister finansów Michel Sapin naciska na szybkie działania. Po ostatnich zamachach w Paryżu „kraje Unii Europejskiej musiałyby wdrożyć wszystkie środki, które są konieczne, by podjąć działania przeciwko podmiotom finansującym terroryzm”, podkreślał Sapin na spotkaniu szefów resortów finansów państw UE w Brukseli. „To jest dzisiaj priorytet nad priorytetami. Zachęcamy Komisję Europejską, aby zadbała o to, aby uchwalone już ustawy wchodziły szybciej w życie w państwach członkowskich i były tam stosowane”. Już po styczniowych zamachach na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo” i żydowski supermarket UE zaostrzyła ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy.
Terroryści nie czekają
Państwa członkowskie Unii Europejskiej miały właściwie implementować tę ustawę do połowy 2017 roku. Lecz, jak upominał w Brukseli niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble, procedury te muszą zostać przyspieszone: - Terroryści nie pójdą nam na rękę i nie będą czekać, aż to zrobimy. Ministrowie finansów 28 państw UE zobowiązali Komisję Europejską do przygotowania całego katalogu środków monitorowania i kontroli, aby odciąć komórki terrorystyczne w Europie od źródeł finansowania.
Na dokonanie zamachów takich jak w Paryżu, w opinii wielu ekspertów, nakład finansowy dla sprawcy jest niewielki. Jeszcze nie wiadomo, czy w związku z zamachami korzystano ze środków finansowych terrorystycznej organizacji PI w Syrii na przykład na pokrycie kosztów podróży, zakup broni i pojazdów. Obecnie widomo jednak, że jeden z zamachowców zaciągnął zwykły, niski kredyt w swoim banku, aby móc kupić karabiny kałasznikowa.
Monitorowanie obrotu płatności w UE?
Aby przed planowanym zamachem wykryć takie małe transakcje finansowe, należy stworzyć lepszy system monitorowania transakcji finansowych w obszarze Unii Europejskiej. Szef niemieckiego resortu finansów Wolfgang Schäuble zasugerował, aby taki system monitorowania rynku usług płatniczych w UE stworzyć w ramach paneuropejskiego programu SEPA. Każdy kraj musiałby ponadto stworzyć dział tajnych służb finansowych, który by powiadamiał organy ścigania o zagrożeniu, wskazał Schäuble. W opinii niemieckiego ministra finansów, powinno się dokonywać kompleksowej oceny takich danych. Obowiązuje stara zasada, że ochrona danych nie powinna służyć ochronie sprawców, powiedział Schäuble.
Ministerstwo finansów Stanów Zjednoczonych ustanowiło po 11 września 2001 system do wykrywania źródeł finansowania terroryzmu (TFTP). Od wielu lat do tego systemu dane transferują także europejskie banki. System ten dostarcza, w opinii Komisji Europejskiej, bardzo cenne informacje. Także europejskie organy śledcze mogą kierować zapytania do amerykańskiego ministerstwa finansów. Jednakże nie ma jeszcze unijnego odpowiednika amerykańskiego TFTP.
Karty przedpłatowe, kryptowaluta i gotówka pod lupę
Niemiecki minister finansów Schäuble wskazał, że UE w pojedynkę nie ma możliwości podjęcia walki z finansowaniem terroryzmu Państwa Islamskiego w skali globalnej. - Możemy jednak robić to, co jest w naszej mocy - zauważył Schäuble - Bombardowania cystern w Syrii, w Iraku czy gdziekolwiek na Bliskim Wschodzie nie ograniczą dostępu terrorystów do karabinów kałasznikowa czy 'pasów samobójców'.
Udoskonalenie kontroli wszystkich systemów płatniczych, które nie odbywają się w ramach zwykłych operacji bankowych, podlega kompetencji ministrów finansów państw UE. - Musimy zająć się przede wszystkim możliwymi źródłami finansowania potencjalnych terrorystów w Europie. Dotyczy to kart przedpłatowych, gotówki, tych drobnostek oraz bezgotówkowych przekazów pieniędzy - wyjaśnił minister finansów RFN.
W opinii EU należy do tego też wirtualna waluta, taka jak np. bitcoins. Można ją wysłać błyskawicznie do dowolnego miejsca na świecie, z ominięciem instytucji finansowych i pośredników, prowizji i limitów.
Niewykluczone, że z tej waluty korzystają też terroryści PI, twierdzą eksperci. W amerykańskich czasopismach specjalistycznych pojawiają się informacje, że PI mogłoby wyemitować własną walutę opartą na złocie.
Dlatego koniecznie należy lepiej kontrolować handel metalami szlachetnymi, powiedział francuski minister finansów Michel Sapin. Lepiej kontrolowany powinien byćteż transfer gotówkowy. Przepisy dewizowe zezwalały dotychczas na wywóz lub wwóz środków płatniczych w kwocie nieprzekraczającej 10 tys. euro. Większe sumy trzeba zgłaszać. Suma ta ma zostać w przyszłości zredukowana – do jakiego poziomu, jeszcze nie wiadomo. Ponadto służby celne i porządkowe mają w przyszłości kontrolować posiadaną gotówkę nie tylko przy przekraczaniu granic, ale też na terenie kraju, zapowiada niemiecki minister finansów. Co nie znaczy, wyjaśnia Schäuble, że na każdym rogu ulicy celnikowi wolno będzie każdemu zajrzeć do portmonetki.
Unijni dyplomaci w Brukseli wskazują na inny problem – finansowanie terrorystów darowiznami przekazywanymi na rzekome filantropijne organizacje. Takie finansowanie celów społecznych jest bardzo trudne do kontrolowania. W Niemczech skazano już grupę przestępczą, która dochody ze sprzedaży łupów z włamań i napadów przekazywała na „Państwo Islamskie”.
„To może potrwać”
Na pilne życzenie Francji ministrowie finansów chcą swymi uchwałami pokazać, że potrafią działać solidarnie i szybko. Austriacki minister finansów Hans-Jörg Schelling wyhamowuje to tempo: - Logistycznie jest to trudne do wdrożenia, ponieważ trzeba dokonać zmian w różnych, istniejących już obecnie dyrektywach. A że dobrze wiem, jak działa się tu w Brukseli, wszystko to potrwa dłużej. Jakie zostaną teraz przedłożone propozycje odnośnie na przykład zmiany dyrektywy o praniu pieniędzy? Odczekajmy więc z dokonaniem ostatecznej oceny”. Mówiąc wprost, upłynie jeszcze wiele lat, zanim nowe przepisy bądą rzeczywiście skuteczne.
Bernd Riegert / Barbara Cöllen