Odżywianie: Cukier zabija ważne bakterie jelitowe
24 września 2022Czekolada i wszelkiego rodzaju ciastka są z pewnością pyszne, ale na pewno nie są zdrowe. To, że zbyt duża ilość cukru jest szkodliwa dla naszego zdrowia, należy do niepopularnej rzeczywistości. Nie stanowi to jednak żadnej tajemnicy. Równie solidna jest wiedza, że nasze jedzenie zostawia ślady w organach trawiennych i wpływa na życie, które toczy się w jelitach.
Naukowcy z Columbia University w Nowym Jorku opublikowali w czasopiśmie naukowym „Cell” wyniki badań, które wskazują, jaki jest wpływ cukru na florę bakteryjną w jelitach myszy, a w rezultacie także na cały układ odpornościowy.
Dobre bakterie, złe bakterie
W jelicie żyją bakterie, które odpowiadają za wzrost liczby pewnych komórek odpornościowych, tzw. limfocyty Th - a jeszcze dokładniej: komórki Th17. Naukowcy zaobserwowali, że te komórki odpornościowe regulują proces wchłaniania tłuszczu w jelitach myszy.
Badacze odkryli również, że szczególnie cukrowa dieta prowadzi do wzrostu pewnych bakterii, co z kolei zabija florę bakteryjną, która wzmacnia odporność. W efekcie więcej tłuszczu dostało się do organizmu myszy przez błonę śluzową jelit. Zwierzęta nie tylko zaczęły mieć nadwagę. Pojawiły się również choroby.
– To, jak cukier wpływa na ludzkie jelito, nie jest jeszcze dobrze zbadane – mówi Christian Sina, dyrektor Instytutu Medycyny Odżywiania na Uniwersytecie w Lubece. Przeprowadzono wiele badań na myszach, ale dane dotyczące ludzkiego jelita są raczej ubogie. Niemniej jednak jedno jest pewne: zbyt duża ilość cukru jest zdecydowanie niezdrowa.
To od dawki zależy negatywny wpływ
Jeśli w momencie słabości rzucisz się na półkę ze słodyczami, aby następnie spędzić dzień na kanapie w towarzystwie czekolady i lemoniady, to i tak nie zachorujesz od razu.
Christian Sina nie chce zatem całkowicie demonizować cukru. – Szczypta cukru, którą słodzisz swoją kawę, nie stanowi problemu – mówi dietetyk. Ale szczypta to często zaledwie początek.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca ograniczenie spożycia cukru do ok. 25 g na dzień. To mniej więcej 6 małych łyżeczek. Jednak badania przeprowadzone przez amerykańską agencję Centers of Disease Control and Prevention (CDC) w latach 2017-2018 wykazały, że Amerykanie w USA spożywają średnio 17 łyżeczek cukru dziennie.
Żywność przetworzona zawiera dużo cukrów
Nie tylko ciasta, ciasteczka i czekoladowe batony są problemem. Tzw. „ukryte cukry”, np. te znajdujące się w przetworzonej żywności, powodują, że dzienna liczba łyżeczek cukru dynamicznie wzrasta. Jeśli jesz dużo przetworzonej żywności, szybko przekroczysz swój dzienny limit cukru.
A to szybko uruchomi mechanizm błędnego koła. Bowiem jedzenie obfitujące w cukry nie tylko powoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi, ale także jego ponowny szybki spadek. Następująca po tym hipoglikemia ponownie wzmacnia apetyt na słodycze.
Oprócz otyłości, wynikiem wysokiego poziomu cukru i tłuszczu we krwi są choroby układu krążenia. Co doprowadzić może do zawału serca, udaru mózgu lub cukrzycy typu 2.
Brak dobrych alternatyw
Miód, syrop z agawy lub sztuczne słodziki, takie jak sacharyna mają swoje zalety – mówi Christian Sina. – Jednak te alternatywy dla cukru rafinowanego również nie są pozbawione wad. Np. miód i syrop z agawy zawierają dużo glukozy, czyli cukru.
Jeśli wyniki badań na myszach zostaną kiedyś potwierdzone w badaniach na ludziach, być może cukier będzie musiał zostać ponownie oceniony przez WHO lub dietetyków.
Natomiast dostępne dane już teraz prowadzą do jasnych wniosków: mniej znaczy więcej. – Musimy odejść od myślenia, że słodycze są dla nas dobre – mówi dietetyk Sina. Przynajmniej nie na co dzień i nie w dużych ilościach.