Konsumcja wewnętrzna
21 listopada 2013Niższy eksport, zwiększony popyt na rynku wewnętrznym w Niemczech. Tak eksperci OECD oceniają najważniejsze trendy w rozwoju gospodarczym Niemiec na najbliższe lata.
Niemcy muszą więcej konsumować!
Konsumpcja wewnętrzna będzie odgrywać coraz większą rolę w rozwoju gospodarczym Niemiec, który w dalszym ciągu będzie szybszy niż w innych państwach strefy euro, twierdzi OECD w najnowszej prognozie nt. globalnego rozwoju ekonomicznego. PKB w roku przyszłym ma wzrosnąć o 1,7 procent. Identyczny wynik przewiduje także rząd w Berlinie.
Niemiecka nadwyżka w handlu zagranicznym, ostro ostatnio skrytykowana w USA i UE, powinna spaść w roku 2015 do poziomu 5,5 procent PKB Niemiec. Unijne uregulowania zakładają, że nie powinna ona przekraczać pułapu 6 procent PKB jako średniej z trzech kolejnych lat, ale Niemcy od roku 2006 stale przekraczają ten wskaźnik.
- Mamy kryzys finansowy, a to odbija się na wynikach gospodarczych, powiedział w wywiadzie dla Deutsche Welle Eckhard Wurzel, który w Radzie OECD odpowiada za UE i strefę euro. Wyjście z dołka jest, jego zdaniem, możliwe tylko dzięki o wiele głębszym reformom, niż te, podjęte do tej pory.
Wyższe zarobki, niższe bezrobocie
Od roku 2015 wzrost gospodarczy Niemiec powinien wynieść 2 procent rocznie. Dla strefy euro OECD przewiduje 1,6 procent. Zakłada się, że wzrost płacy realnej w Niemczech oraz stosunkowo niska stopa bezrobocia wpłyną na zwiększenie popytu na rynku wewnętrznym RFN.
W roku 2015 bezrobocie w Niemczech ma wynieść 5,2 procent według standardów MIędzynarodowej Organizacji Pracy. W latach 2013 i 2014 ten sam wskaźnik, zdaniem OECD utrzyma się na poziomie 5,4 procent. Stopa bezrobocia w całej strefie euro będzie znacznie wyższa: 12,1 procent w roku 2014 i 11,8 procent w 2015 roku.
Potrzebne są dalsze reformy
Wspomniany wyżej Eckard Wurzel domaga się od rządów państw strefy euro kontynuowania i pogłębiania reform, co w przypadku, na przykład, Francji może okazać się postulatem trudnym do spełnienia. - Uzdrowienie finansów we Francji jest absolutnie niezbędne, jeśli ten kraj ma ambicję odgrywania większej roli w gospodarce europejskiej i nie tylko, twierdzi Wurzel.
OECD w dalszym ciągu popiera utrzymywanie luźnej polityki finansowej, zwłaszcza w strefie euro i Japonii. Kryje ona jednak w sobie ryzyko zalania rynku pieniędzmi, drukowanymi w zwiększonej ilości na zlecenie banków emisyjnych. W związku z tym mamy wciąz za dużu niepewnych kredytów i niejasności, co do rzeczywistego stanu bilansów bankowych, twierdzi Wurzel. W roku 2014 ma zostać przeprowadzony test, który przyniesie jasność w tej sprawie i posłuży jako podstawa do uzdrowienia sytuacji.
Rolf Wenkel / Andrzej Pawlak
red. odp.: Iwona D. Metzner