1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Opel – świetna przeszłość i niejasna przyszłość

7 listopada 2009

Opel należy do amerykańskiego koncernu GM, ale to jedna z najstarszych i najsłynniejszych, niemieckich marek samochodów.

https://p.dw.com/p/KQaA
Opel Manta, to były czasy!Zdjęcie: picture-alliance/ dpa

Historia firmy Opel zaczęła się w drugiej połowie XIX wieku. W 1862 roku ślusarz Adam Opel uruchomił produkcję maszyn do szycia w... oborze w rodzinnej mieścinie Rüsselsheim koło Frankfurtu nad Menem. Był nie tylko zręcznym ślusarzem - w tamtych czasach maszyna do szycia była skomplikowanym i precyzyjnym urządzeniem - ale także sprytnym człowiekiem i rzutkim przedsiębiorcą. Udało mu się bowiem poślubić córkę zamożnego przemysłowca, dzięki czemu zyskał środki na powiększenie zakładu i zwiększenie produkcji. Pięciu synów Adama poszło w ślady ojca. Pod ich wpływem Opel senior wziął się także za produkcję rowerów.

Od rowerów do samochodów

BdT Skulptur Adam Opel Opelwerk
Adam Opel, założyciel firmyZdjęcie: AP

Następnym, logicznym krokiem po welocypedach były automobile. Pierwsze kroki w tym kierunku podjęto w 1889 roku, w trzy lata po śmierci założyciela firmy Adam Opel AG.

Firmę prowadzili wtedy dwaj z piątki synów Adama: Fritz i Wilhelm. Nadal produkowała ona głównie maszyny do szycia i rowery. Na pierwszy samochód trzeba było poczekać okrągłe dziesięć lat. Był nim wykonany ręcznie pojazd pod nazwą "Opel-Patent Motor Wagen, System Lutzmann", czyli "opatentowany pojazd mechaniczny marki Opel w systemie Lutzmanna", wspólne dzieło braci Opel i producenta powozów z Dessau, Friedricha Lutzmanna.

Pojazd ten rozwijał prędkość do 20 km/h i został sprzedany w 11 egzemplarzach, co wtedy stanowiło niemały sukces handlowy. Dopiero po siedemnastu latach, w 1906 roku, fabrykę w Rüsselheim opuścił tysięczny pojazd marki Opel. Przełom i zarazem pierwsze kontakty z USA nastąpił w roku 1910, po powrocie Wilhelma Opla ze Stanów Zjednoczonych, gdzie zapoznał się z produkcją modułową, pozwalającą łatwo łączyć różne nadwozia z różnymi modelami silników i ramą podwozia. Szybkie wprowadzenie tego nowego systemu firma zawdzięcza... pożarowi starej fabryki w Rüsselsheim w 1912 roku. Na jej zgliszczach wybudowano nowoczesny zakład, nastawiony wyłącznie na produkcję samochodów.

Przed i po wielkiej wojnie

Der im Zweiten Weltkrieg zerstörte Kuppellesesaal der Staatsbibliothek zu Berlin, Haus Unter den Linden
Wojna nie sprzyjała produkcji samochodów osobowychZdjęcie: Staatsbibliothek zu Berlin - Preußischer Kulturbesitz

Przed pierwszą wojną światową największymi przebojami firmy były: mały i tani model 4/8 PS, zwany potocznie "Doktorwagen", bardzo chętnie kupowany przez lekarzy i weterynarzy, oraz wyścigowy „Opel Rennwagen”, zwany "szybki Oldi", wyposażony w "potworny", dwunastolitrowy silnik o mocy 260 koni mechanicznych. Był naprawdę bardzo szybki, bo rozwijał prędkość 228 km/h, większą od szybkości maksymalnej samolotów myśliwskich z pierwszej wojny! Pojazd ten wygrał wiele prestiżowych wyścigów płaskich i górskich i zdobył wiele cennych nagród.

Podczas wojny Opel przestawił się na produkcję ciężarówek. Ciekawe, że to samo powtórzyło się podczas drugiej wojny światowej! W latach dwudziestych XX wieku Opel

wyprodukował cieszący się wielkim powodzeniem model "Laubfrosch“, czyli "Rzekotka", nazwany tak od pierwszego koloru nadwozia. Podobnie jak wcześniejszy "Doktorwagen" i on stał się ulubionym pojazdem lekarzy. Był tani i niezawodny. W roku 1928 sensację wywołał rakietowy Opel RAK 2 napędzany 24 rakietami na paliwo stałe. Na torze w Berlinie Fritz Opel rozwinął na nim prędkość 238 km/ i uzyskał przydomek Fritz-rakieta.

Wielki kryzys i ratunek z USA

Opel 6, Oldtimer
"Opel Super 6 Cabriolet" z roku 1937 zwiastował koniec kryzysuZdjęcie: picture-alliance/ dpa

Wielki kryzys gospodarczy z 1929 roku nie ominął Opla, który w był tym czasie największym producentem samochodów w Niemczech. Udział firmy na rynku sięgał 44%. Bracia Opel znaleźli sposób na kryzys wiążąc się z amerykańskim koncernem General Motors, który pilnie poszukiwał partnera na rynku europejskim, żeby uniknąć wysokich ceł. W roku 1929 GM kupił 80% akcji spółki Adam Opel AG, a w dwa lata później pozostałych 20%. W ten oto sposób niemiecki Opel stał się stuprocentową firmą amerykańską. Ile to kosztowało? Majątek! Ponad 33 miliony dolarów, czyli 154 miliony reichsmark.

Wtedy wydawało się to chwyceniem Pana Boga za nogi. Opel przejął amerykańską technologię, amerykański system sprzedaży i obsługi samochodów oraz związane z nimi usługi. Założył na przykład własne towarzystwo ubezpieczeniowe i własny bank. Bracia Opel pozostali w radzie nadzorczej koncernu. Niezależnie od tego Friedrich przewodniczył zarządowi firmy i dbał o zachowanie marki Opel oraz klarownej linii wprowadzanych po kolei do produkcji modeli.

Olympia, Kadett, Kapitän i Admiral

Opel Kapitän
Opel Kapitän, model 1950, marzenie amatorów czterech kółekZdjęcie: picture-alliance/dpa

Te nazwy budzą dziś uśmiech rozmarzenia na twarzy każdego miłośnika motoryzacji. Opel Olympia, nazwany tak na cześć zbliżającej się Olimpiady w Berlinie, miał integralną, stalową ramę i nadwozie i niezawodny silnik. Pierwszy Kadett z 1936 roku kosztował tylko dwa tysiące sto marek i sprzedawał się jak świeże bułeczki, podobnie jak jego poprzednik Opel P4, którego sprzedano 65.000 sztuk. Dwa modele z wyższej półki - Kapitän i Admiral - były równie wygodne, jak Mercedesa i Horchy, ale dużo tańsze. Nic dziwnego, że w 1939 roku Opel był największym, europejskim producentem samochodów i zatrudniał 25.000 pracowników. Milionowy Opel - był nim Opel Kapitän - wyjechał z fabryki w 1940 roku, na krótko przed przestawieniem się firmy na produkcję ciężarówek Opel Blitz dla Wehrmachtu.

Jeszcze raz od początku

Dunkle Wolken über Opel-Logo
Czy niebo nad Oplem rozjaśni się znowu?Zdjęcie: AP

Powojenna historia Opla jest dobrze znana każdemu. Po wznowieniu produkcji samochodów w Rüsselsheim w roku 1950, każdy, kolejny model Opla był sukcesem i znajdował wdzięcznych nabywców. Od nowej Olympii Rekord począwszy, a na nowym Kadecie skończywszy. Powojenny Kapitän znowu był obiektem marzeń, a luksusowe limuzyny Admiral i Diplomat mogły konkurować z amerykańskimi krążownikami szos.

Złote czasy Opla trwały do lat siedemdziesiątych XX wieku. W 1972 roku Opel zatrudniał około 60.000 pracowników i osiągał 6,5 miliarda marek obrotu rocznie. Był "numerem dwa" po Volkswagenie, ale "numerem jeden" dla rzesz wiernych klientów tej zasłużonej firmy. Załamanie przyszło w latach 1980-82. Kryzys naftowy i nieudana polityka produkcyjna firmy, doprowadziły do katastrofy. Czy Opel stanie ponownie na nogi, a raczej: na koła?

Klaus Ulrich/Andrzej Pawlak

red. odp. Jan Kowalski