Orban: „Pomódlmy się w duchu za wygraną Merkel“
22 września 2017– Powinniśmy się co wieczór modlić, aby urzędująca kanclerz została szefową rządu przez kolejną kadencję – powiedział Orban w wywiadzie dla węgierskiej rozgłośni. Z punktu widzenia Węgier wygrana Merkel jest „w tych warunkach najlepszą opcją” – stwierdził Orban.
Szef węgierskiego rządu wielokrotnie popadał w konflikt z kanclerz Niemiec z powodu kryzysu uchodźczego. Budapeszt uważał, że za tłumy migrantów, które pojawiły się w 2015 na szlaku bałkańskim, odpowiada Angela Merkel i jej przekaz o azylu w Niemczech. Kiedy doszło do sporu o zamknięcie granic i relokację uchodźców w UE, Orban zarzucił Merkel „moralny imperializm". W Parlamencie Europejskim jego partia Fidesz podobnie jak CDU jest jednak członkiem Europejskiej Partii Ludowej.
Merkel „bardziej przyjazna”
Premier Węgier stwierdził, że obecna kanclerz obchodzi się z Węgrami „bardziej przyjaźnie” niż jej kontrkandydat z SPD Martin Schulz, która „obraża” Węgry. Schulz wytknął Węgrom i Polsce, że całkowicie odmówiły współpracy w kryzysie migracyjnym, a ten brak solidarności jest „absolutnie nie do przyjęcia”. Unijne subwencje Węgry jednak chętnie przyjmują.
Po tym jak Orban odrzucił decyzję Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu oddalającą skargę Węgier i Słowacji na decyzję Rady UE o rozdziale uchodźców pomiędzy kraje Wspólnoty, Merkel przyznała, że jest to „nie do zaakceptowania”. Zapowiedziała, że o różnicy stanowisk państwa Unii będą rozmawiać na październikowym szczycie UE.
Solidarni z Polską
Dzisiaj (22.09.2017) Viktor Orban przebywa z wizytą w Warszawie. Spotkał się m.in. z premier Beatą Szydło i szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Podczas spotkania z polską premier Orban zapewnił o solidarności z Polską w konflikcie z UE. Określił, że to, co się dzieje wobec Polski teraz w UE, to „inkwizycja” i „brak szacunku”. – Węgry nigdy tego nie poprą – oświadczył Orban.
Premier Szydło podkreśliła jedność z Węgrami w kwestiach polityki europejskiej, przede wszystkim w polityce migracyjnej i sprawach bezpieczeństwa.
Zdaniem Orbana w UE istnieją dwie grupy: jedna z nich stawia na imigrację, druga woli rozwiązywać swoje problemy demograficzne przez politykę prorodzinną. Przyszłość Europy zależy od porozumienia obu grup – stwierdził Orban. Przypomniał, że Węgry nie chcą być krajem, w którym żyją obok siebie „różne grupy ludności” i „różne cywilizacje”.
dpa, afpd