Ostatnie Pokolenie. Niemiecka policja wystawiła rachunek
6 sierpnia 2024Po akcjach zakłócających ruch na berlińskim lotnisku BER niemiecka policja wystawiła aktywistom Ostatniego Pokolenia rachunek. Zażądała od nich prawie 6400 euro.
Chodzi o protesty klimatyczne, które miały miejsce 24 listopada i 8 grudnia 2022 roku oraz 5 maja 2023 roku.
Mandaty dla kilkunastu osób
W rezultacie policja nałożyła mandaty dla 16 zaangażowanych w protesty osób – informuje niemiecka agencja prasowa DPA. Jak przekazał rzecznik policji, w jedenastu przypadkach mandaty są już ostateczne, co oznacza, że dane osoby nie mogą się od nich odwołać.
W czterech przypadkach urzędy rozpatrują jeszcze złożone odwołania, a w jednym przypadku złożono skargę na odwołanie.
Ile za akcję?
Opłaty, które muszą uiścić aktywiści, są bardzo różne. O ich wysokości decyduje m.in. czas trwania operacji i liczba uczestniczących w niej funkcjonariuszy. W przypadku operacji z 8 grudnia 2022 roku policja naliczyła kary w wysokości 3050 euro. Płacić ma sześcioro aktywistów, którym udało się przedostać na odgrodzony obszar lotniska.
Za akcję w maju ubiegłego roku, podczas której protestujący przedarli się na teren lotniska i oblali farbą prywatny samolot policja nałożyła karę w wysokości 2280 euro dla siedmiu osób.
Obecnie stróże prawa próbują zapobiec kolejnym akcjom Ostatniego Pokolenia na niemieckich lotniskach. Po ostatnich zakłóceniach na lotniskach w Kolonii/Bonn, Frankfurcie nad Menem i Lipsku, policja i operatorzy wzmocnili ochronę.
(DPA/dom)