Paszport sanitarny w pociągu. Berlin na razie mówi „nie”
30 sierpnia 2021Niemcy nie planują na razie wprowadzenia ograniczeń w podróżowaniu pociągami dalekobieżnymi. Kilka ministerstw opowiedziało się przeciwko paszportom sanitarnym. Oznaczałoby to, że pociągami dalekobieżnymi mogłyby podróżować jedynie osoby zaszczepione, ozdrowieńcy lub osoby posiadające negatywny wynik testu na COVID-19.
Taka regulacja nie jest ani konieczna ze względów zdrowotnych, ani możliwa do realizacji – czytamy w cytowanym przez agencję Reutera oświadczeniu ministerstw zdrowia, spraw wewnętrznych i transportu skierowanym do Urzędu Kanclerskiego.
Jak to kontrolować?
„Wprowadzenie zasady 3G (skrót pochodzi od pierwszych liter słów „geimpft, getestet, genesen”, czyli „zaszczepiony, przetestowany, ozdrowieniec” – red.), której widocznie nie da się kontrolować lub tylko w bardzo ograniczonym zakresie, trafia w próżnię”. Istotą lokalnego i dalekobieżnego transportu publicznego jest wolny dostęp do niego. Kontrola podczas wsiadania jest niemożliwa ze względu na krótki czas postoju. „Nawet jeśli z transportu publicznego nie korzysta już 20 milionów osób dziennie – jak to miało miejsce kiedyś – całkowita kontrola wszystkich pasażerów jest wykluczona” – czytamy dalej.
Wystarczą maseczki
Ministerstwa wskazują także na obowiązek noszenia maseczek. Badania naukowe wykazały, że ani personel, ani pasażerowie nie są narażeni na szczególne ryzyko infekcji. „Dlatego surowsze środki ochronne są – o ile nie ma innych ustaleń – nieadekwatne”.
Wczoraj (29.8.2021) w Bild TV niemiecki minister zdrowia Jens Spahn wyraził się sceptycznie o dodatkowych ograniczeniach w pociągach, dodając, że nie spodziewa się ich. Ministerstwa sprawdzały, czy obowiązkowe paszporty sanitarne w pociągach miałaby podstawy prawne, były możliwy do zastosowania i czy są niezbędne z punktu widzenia walki z koronawirusem.
Merkel: to ma sens
Pomimo obaw ze strony ministerstw kanclerz Angela Merkel nadal uważa paszporty sanitarne w pociągach dalekobieżnych i w samolotach na trasach krajowych za „możliwy i sensowny środek” – przekazał rzecznik rządu Steffen Seibert. Zwrócił uwagę, że we Francji obowiązują już w dalekobieżnym ruchu kolejowym od początku sierpnia, a we Włoszech będą obowiązywać od września. Tam regulacje te nie są „niemożliwe lub trudne do skontrolowania”. Istnieją przeciwne argumenty, a rząd w Berlinie będzie w najbliższej przyszłości bardzo uważnie obserwował rozwój sytuacji – powiedział Seibert.
Już kilka dni temu Seibert mówił o ewentualności wprowadzenia paszportów sanitarnych w pociągach. – Mamy bardzo silnie rosnącą liczbę przypadków (koronawirusa) – powiedział. – Wzmożone testowanie przyniesie dodatkową ochronę.
Pracownicy kolei przeciwni
Reprezentujący pracowników kolei związek zawodowy EVG jest przeciwny wprowadzaniu w pociągach zasady, że mogą nimi podróżować jedynie osoby zaszczepione, ozdrowieńcy i osoby posiadające negatywny wynik testu na koronawirusa. Koleje chcą zredukować liczbę personelu w pociągach, co „i tak będzie już prowadzić do większego obciążenia pracowników” – powiedział Kristian Loroch z zarządu EVG.
Ponadto w ostatnim czasie bardzo wzrosła liczba ataków na personel pociągów. – Kontrolowanie paszportów sanitarnych jeszcze bardziej zaostrzyłoby sytuację i dlatego jest dla nas nie do przyjęcia – stwierdził Loroch.
Już przy wprowadzeniu obowiązku noszenia maseczek w pociągach związek zawodowy EVG wskazywał, że przestrzeganie tego przepisu jest trudne do kontrolowania.
(DPA, RTR, AFP/dom)