Perturbacje wokół systemu azylowego UE. Berlin sceptyczny
5 czerwca 2020Dotychczas nieopublikowane projekty Komisji Europejskiej dotyczące reformy przepisów azylowych spotkały się z poważnymi zastrzeżeniami, szczególnie ze strony rządu w Berlinie, ale także wielu innych krajów członkowskich.
Donosi o tym dziennik „Die Welt”, powołując się na wysokich rangą dyplomatów UE, znających przebieg rozmów. Jest to również powód, dla którego Komisja Europejska wciąż jeszcze nie przedstawiła swoich planów dotyczących nowego wspólnego systemu azylowego. Komisja pierwotnie ogłosiła, że wprowadzi reformę azylową UE w kwietniu. Konkretny termin jest jednak nadal otwarty.
„Stara śpiewka”
Jak donosi gazeta, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen sama przejęła negocjacje dotyczące kontrowersyjnych części refom, takich jak rozdział migrantów. Obecnie prowadzi także kluczowe rozmowy z państwami członkowskimi.
Działania te leżą właściwie w gestii wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Margaritisa Schinasa. „Nowe propozycje rozdziału migrantów i rozpatrywanie wniosków o azyl to w większości stara śpiewka” - pisze „Die Welt”, cytując unijnych dyplomatów. Ponadto wiele przepisów zawartych w nowych planach jest „zdecydowanie zbyt nieprecyzyjnych” - krytykują oni.
„Zbyt mgliste sformułowania”
Jak donosi niemiecki dziennik, Komisja Europejska pod przewodnictwem von der Leyen - podobnie jak komisarz Juncker w 2016 r. - chce ponownie zaproponować kwotowanie przy rozdziale uchodźców, gdyby kraje śródziemnomorskie, takie jak Włochy czy Grecja, były znów przeciążone napływem uchodźców. Kraje, które dalej odmawiałyby przyjmowania migrantów, mogłyby przejmować inne zadania, jak zabezpieczenie granic.
„Jednak te regulacje są sformułowane zbyt mgliście, nie ma żadnych wiążących przepisów” - zaznacza krytycznie jeden z dyplomatów UE.
Ponadto umowy o współpracy z krajami trzecimi, wymienione w nowym planie Komisji Europejskiej, mające na celu ułatwienie deportacji uchodźców, są „tylko pobożnym życzeniem zamiast konkretnej polityki”. Sytuacja wewnątrz UE jest „wyjątkowo napięta”, Ursula von der Leyen „znajduje się pod ogromną presją” - zaznacza się w kręgach dyplomatycznych. Parlament Europejski w wewnętrznym katalogu postulatów wezwał do wzmocnienia polityki sprzyjającej migracji, podczas gdy kraje UE chcą raczej ograniczyć liczbę migrantów.
(KNA/ma)