Raport: Niemieckie firmy odczują Brexit już w tym roku
4 lipca 201623 czerwca 52 proc. Brytyjczków opowiedziało się w referendum za wystąpieniem ich państwa z Unii Europejskiej. Rynki finansowe tuż po ogłoszeniu wyników negatywnie zareagowały na tę decyzję, m.in. wahaniami kursów walut (wzmocnieniem franka i euro) i odpływem inwestorów z giełdy londyńskiej. Eksperci przewidują dalsze i wieloletnie konsekwencje gospodarcze - zarówno dla Wysp, jak i kontynentu.
Agencja DPA i serwis "Tagesschau" niemieckiej telewizji publicznej przedstawiają dziś raport instytutu badawczego Prognos, według którego złe konsekwencje Brexitu mogą dotknąć niemiecki rynek pracy już w tym roku. Do 2025 - jeśli decyzja Brytyjczyków stanie się faktem - liczba czynnych zawodowo Niemców spadnie z tego powodu o 70 tysięcy. "Straty będą wyrastać do 2025. Potem stopniowo będą się zmniejszać" - czytamy.
Kto straci? Air Berlin i sieć drogerii Müller
Jak przestrzegają eksperci, Brexit to problem dla wielu niemieckich przedsiębiorstw. Koszty eksportu zwiększą się przez cła i spadek kursu funta. Kto może obawiać się najbardziej? Te niemieckie firmy, które na rynku brytyjskim funkcjonują jako "limited" (Ltd) albo "Public Limited Company" (PLC). Są wśród nich sieć drogerii Müller i przewoźnik Air Berlin.
Jak ostrzega Jessica Schmidt, ekspertka ds. prawa gospodarczego, po Brexicie firmy te nie będą mogły dalej legalnie działać w takiej samej formie. Do tej pory robią to dzięki swobodzie przedsiębiorczości w UE, dzięki której europejskie spółki mogą zakładać przedstawicielstwa w innych państwach członkowskich.
- Jeśli w negocjacjach ws. wystąpienia Wlk. Brytanii nie uda się zachować tych swobód, będzie to wielki problem dla niemal 10 tys. takich spółek w Niemczech - zapowiada ekspertka. By dalej działać na brytyjskim rynku, ich właściciele musieliby osobiście odpowiadać za finanse swoich spółek albo przekształcić je w spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. A to skomplikowane i drogie.
Kiepski scenariusz także dla Brytyjczyków
Z kolei samej brytyjskiej gospodarce po wyjściu z UE grozi - według niemieckich ekspertów - gwałtowne załamanie. Podobne prognozy przedstawialy jeszcze przed referendum m.in. Międzynarodowy Fundusz Walutowy czy amerykańskie think tanki. Skutki Brexitu są trudne do przewidzenia, ale wg "przekonującego" - zdaniem DPA - scenariusza instytutu Prognos brytyjska gospodarka w roku 2025 ma osiągnąć wyniki o ok. 15 proc. słabsze, niż gdyby do Brexitu nie doszło.
Niepokojące są inne szczegółowe szacunki: już pod koniec tego roku nakłady na inwestycje w Wlk. Brytanii mają spaść o 10 proc. W dól leci kurs funta, zwiększą się więc koszty importu, a za nimi i ceny - wzrośnie inflacja.
Brytyjczycy zawsze mogą zostać Niemcami
W związku z zagrożeniami, jakie niesie Brexit, szef niemiecko-brytyjkiej grupy w Bundestagu Stephan Mayer z CSU zachęca Brytyjczków, by... aplikowali o niemieckie obywatelstwo. - Nie będziemy im tu robić żadnych trudności. Brytyjczycy pokażą przez to, jak atrakcyjna jest Unia Europejska i jakie korzyści oferuje wszystkim swoim członkom - powiedział deputowany w rozmowien z tabloidem "Bild".
Choć wydaje się to kuriozalne, po referendum rzeczywiście więcej Brytyjczyków stara się o obcy paszport. Konkretnie - Irlandii. "Chcą dzięki temu zapewnić sobie obywatelstwo UE, gdy Wlk. Brytania już z Unii wystąpi" - zauważa Tagesschau.
Monika Margraf