Pilne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. Ukrainy

Po doniesieniach o wmaszerowaniu rosyjskich oddziałów na wschód Ukrainy w Nowym Jorku zwołano na czwartek wieczorem w trybie pilnym posiedzenie Rady Bezpieczeństwa. Jak poinformowały nowojorskie koła dyplomatyczne 15 członków tego gremium zbierze się o godz. 18.00 czasu środkowoeuropejskiego w siedzibie ONZ. Posiedzenie zwołano na wniosek Litwy, która obecnie należy do grona 10 niestałych członków Rady Bezpieczeństwa.

Niech Rosja się wypowie

Rząd Ukrainy zarzucił w czwartek (28.08) Rosji wysłanie setek żołnierzy, którzy zajęli graniczne miasto Nowoazowsk. Przedstawiciel NATO powiedział, że na Ukrainie znajduje się ponad 1000 rosyjskich żołnierzy, wspierających prorosyjskich separatystów w walce z ukraińską armią.

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zagroził Rosji "dalszymi konsekwencjami" i w wydanym oświadczeniu domagał się od Rosji "wejścia na inną drogę i poszukiwania politycznego rozwiązania kryzysu".

Ambasador Wielkiej Brytanii przy ONZ Mark Lyall Grant powiedział, że "jasne stało się, iż Rosja ma obecnie na Ukrainie regularne wojsko". Moskwa ma określić na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady, dlaczego tak się dzieje. Wielka Brytania należy obok Stanów Zjednoczonych, Rosji, Francji i Chin do grona stałych członków Rady, posiadających prawo weta i pełni obecnie rolę przewodniczącego tego gremium.

Niepokój na giełdach

Doniesienia o rosyjskiej agresji na Ukrainie wywołały niepokój na giełdach. Odnotowano spadek kursów walut. Euro notowano na poziomie 1,31 dolara USA. - Inwestorzy natychmiast zaczęli omijać łukiem ryzykowne lokaty i szukali 'bezpiecznych przystani' jak dolary - zaznaczył ekspert giełdowy Eimear Daly z Monex Europe. Pod presją znalazł się także frank szwajcarski; jego kurs spadł do poziomu najniższego od listopada 2012 r. (1 euro = 1,2049 franka szwajc.).

AFP / Małgorzata Matzke