Pogróżki wobec premiera Saksonii. Policja znalazła broń
15 grudnia 2021Funkcjonariusze przeszukali pięć mieszkań w Dreźnie i jedną w Heidenau. Sześć osób jest podejrzanych o to, że na czacie komunikatora internetowego Telegram planowały zabójstwo Michaela Kretschmera i innych polityków. Policja bada obecnie, czy skonfiskowana broń, w tym kusze, jest legalna, sprawna i czy można ją uznać za broń ostrą.
„Działania rozpoznawcze”
W wyniku policyjnej obławy liczba podejrzanych wzrosła z pięciu do sześciu. W sprawę zamieszanych jest pięciu mężczyzn i jedna kobieta w wieku od 32 do 64 lat, którzy mają być członkami „Dresden Offlinevernetzung”. Poinformowała o tym w środę (15.12.2021) Krajowa Policja Śledcza Niemiec w Saksonii. Wobec całej szóstki prowadzone jest śledztwo pod zarzutem przygotowywania poważnego aktu przemocy zagrażającego państwu. Obecnie trwają „działania rozpoznawcze”, na razie nikogo nie aresztowano.
Śledczy zainteresowali się sprawą po doniesieniach magazynu „Frontal21” telewizji ZDF, który poinformował o dyskusji na czacie internetowym Telegram, dotyczącej planów zamachu na premiera Saksonii Michaela Kretschmera (CDU). Na potrzeby materiału dziennikarze, pod fałszywymi nazwiskami, dołączyli do czatu na Telegramie. Jak ustalili, 103 członków grupy zjednoczył sprzeciw wobec szczepień, państwa i obecnej polityki koronakryzysowej. W wiadomościach głosowych z grupy czatowej, które zamieszczono w reportażu, członkowie „Dresden Offlinevernetzung” wzywali do przemocy z użyciem broni.
Kretschmer: ścigać ekstremistów „z całych sił”
Michael Kretschmer zapowiedział konsekwentną walkę z ekstremistami. Groźby pod adresem urzędników państwowych, naukowców i dziennikarzy są „nie do przyjęcia, nie będą tolerowane i będą ścigane z całą stanowczością” – powiedział w środę (15.12.2021) podczas wizyty w punkcie szczepień w Lipsku. – Cieszę się, że praworządność w Saksonii można obronić – powiedział dodał.
Już podjęto decyzję o zmobilizowaniu dodatkowych funkcjonariuszy do walki z ekstremistami. Michael Kretschmer podkreślił, że w Saksonii i w Niemczech każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie, „lecz gdy w grę wchodzi przemoc, sytuacja się zmienia. Wtedy zostaje przekroczona granica, której nie wolno tolerować”.
Również premier Bawarii Markus Söder (CSU) wezwał do podjęcia ostrych działań przeciwko Telegramowi, wraz z zablokowaniem serwisu w Niemczech. „Przede wszystkim trzeba jasno od Telegrama zażądać, by wyeliminował nienawiść i podżeganie i ma to być prawnie wiążące” – powiedział w rozmowie z dziennikiem „Augsburger Allgemeine”. I dodał: „Gdyby ten usługodawca nie zgodził się na współpracę, istnieją możliwości, by go zablokować”. „Wolność jest w sumie centralną wartością, ale nieograniczona wolność dla wrogów wolności nie ma sensu”.
Kanclerz Olaf Scholz także zapowiedział w swoim oświadczeniu rządowym w Bundestagu zdecydowane działania przeciwko radykalnym przeciwnikom szczepień. – Będziemy się im przeciwstawiać wszystkimi środkami naszego demokratycznego państwa konstytucyjnego" - powiedział polityk SPD.
Pogróżki także w Berlinie
Tymczasem Krajowa Policja Śledcza Niemiec w Berlinie prowadzi śledztwo po tym, jak m.in. tamtejsi politycy otrzymali listy z pogróżkami.
Jak podała we wtorek rozgłośnia RBB, powołując się na informacje stołecznego studia ARD i magazynu politycznego „Kontraste”, w listach zapowiedziano „krwawy opór” wobec planowanego obowiązku szczepień. W kopertach miały się znajdować kawałki mięsa zawinięte w folię aluminiową.
Rzeczniczka berlińskiej policji potwierdziła te doniesienia, dodając, że obecnie wiadomo o ponad 12 takich przesyłkach w całym kraju. Były zaadresowane do polityków, mediów i władz. Analiza nie wykazała obecności substancji niebezpiecznych.
Według informacji ARD w listach znajdował się dopisek: „Mięso jest skażone promieniotwórczymi wirusami COVID-19 oraz Cyklonem B. Opór wobec szczepień i środków zapobiegawczych będzie krwawy i nieapetyczny”. Berlińska policja nie ujawniła, do kogo konkretnie adresowane były listy z pogróżkami. Według RBB takie pismo otrzymał również urzędujący burmistrz Michael Müller. Nie ujawniono też żadnych informacji o ewentualnych wskazówkach dotyczących nadawcy.
(RTR, AFP, DPA, EPD/jak)