Niemcy. „Trzecia fala już się zaczęła”
11 marca 202114.356 nowych przypadków COVID-19 zgłoszonych w ciągu jednego dnia – sytuacja w Niemczech jest nadal napięta.
Siedmiodniowy wskaźnik zachorowalności na 100 tys. mieszkańców wzrósł z 65,4 do 69,1, a przypadków infekcji jest o prawie 2500 więcej niż tydzień temu. Ponadto w ciągu 24 godzin odnotowano 321 zgonów związanych z koronawirusem. „Mamy jasne przesłanki: w Niemczech zaczęła się już trzecia fala” – powiedział Lothar Wieler, szef Instytutu Roberta Kocha (RKI), głównej instytucji naukowej zajmującej się w Niemczech zwalczaniem epidemii.
„Wyścig z mutującym wirusem”
Wieler jest zaniepokojony obecną sytuacją – przyznał w wywiadzie dla Stowarzyszenia Dziennikarzy ONZ (ACANU) w Genewie. Ścisłe stosowanie środków ochronnych, takich jak noszenie maseczki i zachowanie dystansu, jest nadal pilnie potrzebne pomimo szczepień – powiedział szef RKI.
Kampanię szczepień nazwał „wyścigiem z mutującym wirusem”. Ale meta jest w zasięgu wzroku – dodał. Jeśli nie będzie przerw w produkcji z powodu przestojów lub innych powodów, jesienią może już 80 procent populacji być odporne na wirusa. „Jeśli tak się stanie, wszystkie środki mogą zostać zniesione” – powiedział Wieler. Zakłada on, że po pierwszych cyklach szczepień konieczne będą dawki odświeżające – w jakich odstępach czasu, na razie nie wiadomo.
Rok z pandemią
Dokładnie rok temu, 11 marca 2020 r., Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła epidemię koronawirusa pandemią, a tym samym globalnym zagrożeniem. Wówczas na całym świecie odnotowano 118.000 infekcji i prawie 4300 zgonów.
Rok później w skali globalnej mamy prawie 120 milionów zakażeń i około 2,6 miliona zgonów – wynika z danych WHO.
W Niemczech RKI naliczył od początku pandemii około 2,5 miliona potwierdzonych infekcji wirusem Sars-CoV-2. W rzeczywistości jest ich prawdopodobnie znacznie więcej, bo nie wszystkie przypadki są wykrywane i tym samym nie trafiają do statystyk. W Niemczech w związku z COVID-19 zmarło prawie 73 tys. osób.
(DPA/dom)