Powódź. Liczba ofiar rośnie
16 września 2024Masy wody pustoszą wiele regionów w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Życie straciło już co najmniej piętnaście osób, inne są poszukiwane. Liczba ofiar rośnie.
Ofiary powodzi
W Austrii zginęły do tej pory trzy osoby, w tym strażak podczas wypompowywania wody z piwnicy. Dramatyczne sceny rozegrały się w miejscowości Untergrafendorf w Dolnej Austri, gdzie strumień zamienił się w rwącą rzekę. Starsza kobieta uratowała się na pierwszym piętrze swojego domu, ale jej mąż nie zdążył. Przez wiele godzin krzyczała o pomoc.
W Czechach jedna osoba utonęła w rzece Krasówce w województwie morawsko-śląskim. Do tej pory zaginęło co najmniej siedem osób. Sytuacja na obszarach dotkniętych powodziami jest napięta. Szef czeskiego rządu Petr Fiala mówił o zalaniu obszarów na wschodzie kraju jako „powodzi stulecia”. W wielu innych miejscach poziom wody wciąż się podnosi, a w poniedziałek w całym kraju spodziewane są dalsze opady deszczu, w tym ulewy w południowej części.
W Polsce powódź pustoszy południowo-zachodnią część kraju. Do tej pory odnotowano pięć ofiar śmiertelnych, m.in. w Krosnowicach, Bielsku-Białej, Nowym Świętowie, Nysie i Lądka-Zdroju.
W Rumunii w związku z powodzią życie straciło już co najmniej sześć osób, głównie starszych. Możliwe, że liczba ofiar śmiertelnych okaże się jeszcze większa.
„Jest krytycznie”
W Austrii „to jeszcze nie koniec, nadal jest krytycznie, dramatycznie” – powiedziała premier Dolnej Austrii Johanna Mikl-Leitner. Największym problemem są obecnie tamy, które mogą nie wytrzymać.
Życie publiczne jest w dużej mierze zawieszone. Ponad 200 dróg w Dolnej Austrii jest zamkniętych, ewakuowano 1800 budynków, wielu uczniów i dzieci zostało w domach. Około 3500 gospodarstw domowych jest bez prądu. – Na razie trudno oszacować straty, ale ofiary powodzi otrzymają pomoc – zapewniła premier Dolnej Austrii.
W tym regionie w ciągu ostatnich kilku dni spadło do 370 litrów deszczu na metr kwadratowy, to kilka razy więcej niż średnia w miesiącu.
Ogromne problemy z transportem publicznym ma także stolica Austrii, Wiedeń.
Drezno i Bawaria w pogotowiu
Niemcy z niepokojem obserwują sytuację w sąsiednich krajach i masy wody w Łabie i Odrze, które mają dotrzeć do Niemiec.
Napięta sytuacja powodziowa panuje w Dreźnie, gdzie spodziewany jest dzisiaj poziom wody na granicy sześciu metrów. Od niedzieli obowiązuje tam drugi z czterech poziomów alarmowych.
Zagrożone są także niektóre miejsca w Bawarii, gdzie spodziewane są dalsze opady deszczu i wzrost poziomu wody. Niemcy nie obawiają się jednak powtórki sytuacji, jaka miała miejsce w Bawarii w czerwcu tego roku. Przewidywany jest znaczny wzrost poziomu wody w Dunaju w pobliżu Pasawy, rzeki Vils (dopływu Dunaju) w regionie Vilshofen i Izary w pobliżu Monachium.
Od środy (18.09.2024) synoptycy spodziewają się stopniowej poprawy sytuacji.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>