Prasa niemiecka: Niemcy powinny chronić Snowdena

„Frankfurter Allgemeine Zeitung“

„List, który Snowden dał kurierowi Ströbele do przekazania w Berlinie, nie jest epistołą o wolności, jak się o nim mówi. Do zarzutu, że amerykański rząd ogranicza wolność wyrażania opinii nie tylko poprzez nagonki, lecz także ich inkryminację, nie przychyli się żaden rząd zachodni, jeśli jest rozsądny. Chwała niemieckiemu rządowi, że mimo to zależy mu na tym, aby nawiązać rozmowę ze Snowdenem. Lecz jest to też okazja, aby zapytać eksperta ds. polityki wewnętrznej socjaldemokratów Thomasa Oppermanna, co jest właściwie ważniejsze: zapewnienie Edwardowi Snowdenowi uniknięcia kary czy ostateczne zrujnowanie niemiecko-amerykańskich relacji? Trudności z odpowiedzią na to pytanie ma tylko ten, kto zaślepiony podziwem dla bohaterskich czynów nie bierze pod uwagę interesów”.

„Frankfurter Rundschau”

”Czy Snowden winien dostać w Niemczech azyl? Trochę zaskakująca odpowiedź na to pytanie brzmi: Nie! Ponieważ przeciwko temu przemawiają i tak już obecnie mocno nadszarpane relacje RFN ze skonfudowanym mocarstwem USA. Dla USA jest niewymownie kłopotliwe, że amerykański obywatel Snowden chowa się w Rosji lub musi żebrać o azyl w Europie. Najwyższy czas, by Snowden mógł wrócić do domu. Nie jako zdrajca lecz jako bohater”.

„Die Welt”

„Gdyby rząd niemiecki zagwarantował Edwardowi Snowdenowi osobiste bezpieczeństwo, prawo pobytu i ochronę w Niemczech, wtedy nie oznaczałoby to wprawdzie jeszcze powrotu do domu. Ale znalazłby się on znów na Zachodzie – i nie byłby zdany na rosyjskie służby wywiadowcze, które z własnymi demaskatorami obchodzą się zupełnie inaczej”.

„Süddeutsche Zeitung“

„Snowden potrzebuje ochrony przed ekstradycją do USA. Niemcy powinny mu tę ochronę obiecać i zagwarantować. Niemcy potrzebują informacji o rozległej inwigilacji przez USA. Wyjaśnienie tej sprawy jest możliwe tylko przy udziale Snowdena”.

„Münchner Merkur”

„Niemiecki rząd powinien zademonstrować siłę i pewność siebie, i zapewnić mu (Snowdenowi, przyp red.) osobiste bezpieczeństwo. Jeśli Berlin rzeczywiście chce ‘wyjaśnić' aferę podsłuchową, nie obejdzie się to bez Snowdena. Ale czy się na to odważy, to już inna historia. W Rosji Snowden też nie jest na wolności, ale za to jest bezpieczny – jak długo służy to rosyjskim interesom”.

„Mannheimer Morgen”

„Amerykańskiej paranoi, niezrozumiałej bez wiedzy o wydarzeniach 11 września, nie uda się nikomu wyleczyć w szybkim tempie. Dlatego ‘zaprzyjaźnione narody' muszą też zacząć bronić się przed amerykańską bezczelnością. Z tego względu wyczyn posła partii Zielonych Hansa-Christiana Ströbele, któremu udało się skłonić demaskatora Edwarda Snowdena do wyrażenia gotowości do zeznawania przed niemiecką parlamentarną komisją śledczą, jest pierwszym bardzo ważnym krokiem na jeszcze bardzo długiej drodze”.

Barbara Cöllen

red. odp.: Małgorzata Matzke