Prasa o agendzie chadecji: zabrakło nowych impulsów
1 lipca 2023W dziesięciopunktowej „Agendzie dla Niemiec” przedstawionej w Monachium przez obecnie opozycyjne partie CDU i CSU dużo uwagi poświęcono tematom bezpieczeństwa wewnętrznego i rozwoju gospodarczego. Chadeckie partie sprzeciwiają się natomiast nielegalnej imigracji. Niemieckie media zauważają, że agenda wymierzona jest przede wszystkim w partię Zielonych – koalicjanta rządu Olafa Scholza.
„Zieloni są ‘przeciwnikiem', ale AfD jest ‘wrogiem' – tak stwierdza lider CDU Friedrich Merz” – pisze „Der Spiegel”. „Wspólny dokument wyjaśnia jednak, na czym Unia zamierza się skupić w przyszłości: CDU i CSU obiecują w nim „politykę na rzecz klasy średniej”, poważnie traktują „obawy naszych obywateli i pracują ze wszystkich sił i na wszystkich poziomach, aby dać ludziom nowe zaufanie” – czytamy. Jak dodaje „Der Spiegel”, na drugim biegunie znalazł się rząd Olafa Scholza, który według agendy CDU/CSU pogłębia te obawy „coraz to nowymi wymogami i obciążeniami”.
Na inną sprawę zwraca uwagę „Rhein-Neckar-Zeitung”: „W komunikacji politycznej rzadko zdarzają się przypadki. Każdy, kto tworzy ‘Agendę dla Niemiec' (niem. Agenda für Deutschland), pokazuje swoimi inicjałami, co ma na myśli: pozycjonowanie jako alternatywa dla AfD” – pisze dziennik. Gazeta przypomina, że kiedy lider CDU Friedrich Merz objął to stanowisko, ogłosił, że może zmniejszyć o połowę napływ prawicowych populistów. „W tej chwili nie wygląda na to, by tak się stało – a CDU/CSU ma do zaoferowania niewiele więcej niż (uzasadnione) obwinianie koalicji rządzącej. Czy ich ‘natychmiastowy program' cokolwiek zmieni? Trochę bezpieczeństwa wewnętrznego, trochę ulg, mniej uchodźców. W ważnych kwestiach dotyczących przyszłości, takich jak energia i klimat, program pozostaje niejasny i ,podobnie jak prawicowy margines, bardziej gra na emocjach niż pokazuje rzeczywiste drogi” – twierdzi „Rhein-Neckar-Zeitung”.
Wychodząca w Halle gazeta „Mitteldeutsche Zeitung" podkreśla, że lider CSU Markus Soeder i szef CDU Friedrich Merz, zawsze chętnie sygnalizują jedność. „Obaj liderzy partii nigdy nie przegapią sytuacji, by pokazać, że CDU i CSU znów się kochają. ‘Agenda dla Niemiec' ma również na celu przekazanie spójności” – czytamy. Według dziennika przedstawiony dokument jest powieleniem dobrze znanych żądań, na których spełnienie obie partie nalegają od dłuższego czasu. „Na przykład siostrzane partie sprzeciwiają się ustawie o ogrzewaniu, krytykują politykę społeczną koalicji rządzącej i domagają się ulg dla klasy średniej. Tak naprawdę nie ma żadnych nowych impulsów” – ocenia gazeta.
W podobnym tonie o agendzie pisze dziennik „Rheinpfalz”. Gazeta ocenia, że 21 miesięcy po wyborach do Bundestagu Friedrich Merz i jego partia nie odnowili CDU w sposób, aby była ona postrzegana jako alternatywa dla koalicji rządzącej. „Dlatego też: nie, Friedrich Merz i jego zespół przywódczy nie są prawdziwą alternatywą. Do wyborów federalnych, które odbędą się za ponad dwa lata, CDU/CSU muszą się przeobrazić” – uważa gazeta.