Prasa o noszeniu maseczki: „Pozostaje rozsądek”
25 sierpnia 2020Według „Suedwest Presse” „ten, kto traktuje maseczkę jak mus, udaje fałszywe bezpieczeństwo”, również dlatego, że maseczka często nie jest noszona tak, jak powinna. Dziennik wymienia, że raz zwisa ona na brodzie, raz na ręce i chętnie jest dotykana. „Tak, koronawirus może w zimie wymknąć się spod kontroli. Najwyższa pora nie stawiać tylko na maseczkę, ale opracować też inne strategie”.
„Frankfurter Rundschau” uważa, że „wprawdzie jest to zasadne, by na różne sytuacje w landach reagować w odpowiedni dla nich sposób. Dla ograniczeń w czasach koronawirusa musi obowiązywać kryterium skuteczności, ale i adekwatności”. Dziennik zaznacza, że potrzeba jednak też wspólnych wyznaczników, by zapewnić poczucie akceptacji w całym kraju i zminimalizować zamieszanie. Gazeta wnioskuje, że „skorzystają na tym wszyscy” oraz stawia pytanie „co to oznacza?”. Odpowiedź według dziennika z Frankfurtu brzmi: „drastyczne ograniczenia, jak chociażby powszechny obowiązek noszenia maseczek podczas lekcji w szkołach, powinny być wprowadzone tylko tam, gdzie są rzeczywiście konieczne”. Gazeta zaznacza, że „żadnemu uczniowi w Nadrenii Północnej-Westfalii nic po tym, jak również chłopcy i dziewczyny w Meklemburgii-Pomorzu Przednim będą się na lekcjach pocić w maseczkach”. Gazeta nazywa również powszechny obowiązek noszenia maseczki w miejscu pracy „nonsensem”, chociażby z tego powodu, że „warunki lokalowe różnią się w każdej firmie”.
Dziennik „Stuttgarter Nachrichten” komentuje propozycję szefowej CDU i zarazem minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer dotyczącą obowiązkowego noszenia maseczek w miejscu pracy- Propozycja taka - zdaniem gazety - sprawia wrażenie „akcjonizmu”. Gdyby wykluczyć większe ogniska zakażeń, jak zakłady produkcji mięsnej, widać, że w firmach i urzędach do tej pory nie było znaczącego zagrożenia infekcją. „Kolejny powszechny zakaz niewiele by w tym zakresie dał. Mógłby natomiast stanowić zagrożenie dla sporej jak dotąd akceptacji maski u dużej części społeczeństwa”. Zdaniem gazety ze Stuttgartu Kramp-Karrenbauer „powinna dokładniej przyjrzeć się środowisku pracy”. Dziennik podkreśla, że ciągła praca w masce w wielu zawodach jest niemożliwa i nie ma też sensu. „Do tego nadrzędnym obowiązkiem pracodawców, pomijając własną odpowiedzialność ludzi, jest ochrona zatrudnionych: organizacyjnie i technicznie”.
„Darmstaedter Echo” zauważa, że można mieć pecha uczestnicząc w imprezie z 50 osobami i szczęście z 250 oraz odwrotnie. „Teraz, kiedy podjęte ryzyko powoduje wzrost liczby chorych, państwo musi działać. Regionalnie i tym samym z rozwagą, do tego na określony czas i szybko”. Zdaniem gazety „z dyktatorskim odebraniem wolności nie ma to nic wspólnego. Kto w tej kwestii szuka prawdziwych przygód, może obecnie zarezerwować podróż do Mińska. Innym, którzy nadal są gotowi wspólnie, według najlepszej wiedzy odpowiednio działać, pozostaje rozsądek”.