Prawdziwy Niemiec? Trochę inny niż myślisz
25 sierpnia 2015Niemcy kochają swoje auta bardziej niż żony, są punktualni i obowiązkowi. Ponad połowa nich pracuje od sześciu lat dla tego samego pracodawcy, a 10 procent ma swojego szefa wśród znajomych na Facebook'u.
Taki jest obraz Niemca według badań instytutu badań opinii publicznej Yougov. Naukowcy badali z wykorzystaniem osiemdziesięciu ankiet ich nastawienie, sposób myślenia i działania.
Stereotyp, że Niemcy lubią czystość znajduje także pokrycie w rzeczywistości – 82 procent Niemców zmienia codziennie bieliznę. Tylko jeden na pięciu nie robi tego. 96 procent kąpie się lub bierze prysznic przynajmniej raz na trzy dni. Zdecydowanie w modzie jest depilacja ciała – 71 procent ludzi w wieku od 18 do 24 lat goli się w miejscach intymnych. U ponad 55-letnich osób tylko 23 procent.
Urodziny zamiast festynu
Dirndl (tradycyjny, kobiecy, ludowy strój noszony w południowych Niemczech i Austrii) i skórzane spodnie są nieodłącznym elementem Oktoberfest. Niemcy kojarzą się obcokrajowcom właśnie z takimi festynami, lecz tylko ułamek niemieckiego społeczeństwa je odwiedza. Większość świętuje uroczystości w najbliższym gronie przyjaciół i rodziny. Jedna czwarta ankietowanych podaje, że po zakrapianych imprezach zdarzało im się nie wiedzieć jak wrócili do domu. Zaś jedna dwudziesta obudziła się koło osoby, której imienia nie pamiętała.
Niemcy znani są z swojego zamiłowania do członkostwa w różnych klubach i stowarzyszeniach. Jednak ponad połowa nie deklaruje chęci wiązania się na stałe z jakąś organizacją.
Wino zamiast piwa
Mając do wyboru te dwa trunki, 57 procent Niemców będzie skłaniało się ku winu. – Nie sądzę, żeby Niemcy byli „winoszami”, jednak gusta potwierdziły przewagę wina – mówi Holger Geißler, autor książki „Wie wir Deutschen trinken” (w tłum. Jak my Niemcy pijemy).
Tylko sześć procent Niemców jest wegetarianami, a dwa procent weganami. Jeżeli chodzi o przekąski, to północ preferuje je na słono, a południe na słodko. Najwięksi fani słodyczy mieszkają w środkowych Niemczech.
Niemcy i ich obawy
Rozpowszechniony stereotyp mówi też o tym, że Niemcy są bojaźliwi i boją się wojen i katastrof. Jednak ankieta pokazała, że boją się oni bardziej o indywidualne losy. Około ¾ Niemców martwi się o członków rodziny, 65 procent boi się raka, a 42 procent śmierci.
Inny stereotyp głosi, że Niemcy to służbiści i z żelazną konsekwencją przestrzegają prawa. Tymczasem z ankiety wynika, że 71 procent pieszych i około 20 procent rowerzystów w Niemczech deklaruje, że przechodzi lub przejeżdża na czerwonym świetle. 39% ankietowanych podało, że choć raz zdarzyło im się jechać na gapę.
Siusiają na siedząco
68 procent Niemców wstydzi się puszczać wiatry w miejscach publicznych. Ponad połowa studentów i uczniów przyznała, że słucha innej muzyki, niż ta, do której przyznaje się w towarzystwie. Helenę Fischer i Heino Niemcy słuchają na słuchawkach, a Dschungelcamp (niemieckie reality show w rodzaju Big Brothera) oglądają za zamkniętymi drzwiami.
Niemcy uwielbiają koty, a nie – jak się powszechnie uważa – psy. Według ankiety 28 procent to właściciele kotów, a 23 procent – psów. Za koty nie trzeba płacić podatku.
Ciekawostką jest to, że niemieccy mężczyźni nie są aż tak twardzi, na jakich wyglądają. Dwie trzecie przyznaje bowiem, że w domu siusia na siedząco.
Annika Zeitler, Rebecca Brasse