Proces w Koblencji. Pozował do zdjęcia ze ściętą głową
28 stycznia 2020Przed wyższym sądem krajowym w Koblencji rozpoczął się proces 34-letniego mężczyzny, który pozował do zdjęcia z ściętą głową. Oskarżony to syryjski uchodźca. Na stawiane mu zarzuty reaguje milczeniem.
Prokuratura generalna w Koblencji zarzuca mu popełnienie zbrodni wojennej.
Uwłaczał godności zmarłego
Podczas wojny domowej w Syrii mężczyzna miał należeć do uzbrojonej grupy rebeliantów, która walczyła z reżimem Baszszara al-Asada.
Potem z odciętą głową, najprawdopodobniej przeciwnika, „w sposób szydzący i uwłaczający godności zmarłego” miał pozować do zdjęcia. Trzymał głowę za ucho, robiąc do kamery zadowoloną minę.
Prokuratura nie zarzuca mu jednak, że własnoręcznie dokonał dekapitacji.
Zdjęcie na komórce
Prokurator Christopher do Paco Quesado powiedział dziennikarzom, że po ucieczce do Niemiec Syryjczyk opowiadał swoim rodakom w Saarbruecken o ściętej głowie syryjskiego żołnierza. Później jednak podczas przesłuchania zeznał, że znalazł głowę pod gruzami i nie wie, do kogo należała.
Śledczy odkryli zdjęcie na telefonie komórkowym oskarżonego. Trop wskazali policji inni syryjscy uchodźcy.
Skazany za inne przestępstwa
Jak poinformował obrońca oskarżonego Marius Mueller, sąd grodzki w Saarbrücken skazał już 34-latka w 2018 roku za uszkodzenie ciała i naruszenie ustawy o środkach odurzających. Dlatego mężczyzna przebywa już w areszcie.
Proces w Koblencji ma potrwać do 17 lutego br.
dpa/dom