Protesty pod zakładami Toennies. „Zamknąć przemysł mięsny”
4 lipca 2020Grupa ponad 100 osób demonstrowała w sobotnie popołudnie (4.07.20) przed siedzibą Grupy Toennies w Rehda-Wiedenbrueck przeciwko ubojowi zwierząt i warunkom pracy w przemyśle mięsnym. Kilku członków organizacji pozarządowej Sojusz „Razem przeciwko produkcji zwierzęcej” zajęło siedzibę firmy. Według informacji Sojuszu, we wczesnych godzinach rannych 30 aktywistów wspięło się na dach rzeźni oraz zablokowało główną drogę dojazdową. Wszystko odbyło się „spokojnie”, jak zapewnił rzecznik policji.
Sojusz wezwał do całkowitego zamknięcia rzeźni, która trafiła na pierwsze strony gazet z powodu masowych zakażeń koronawirusem. Uczestnicy demonstracji rozwinęli na dachu zakładu baner z napisem „Zamknąć przemysł mięsny”. Wiele demonstrujących utworzyło także „łańcuch solidarności” na drodze dojazdowej do zakładu. Rzecznik prasowy firmy André Vielstädte skomentował te działania kanałowi WDR, podkreślając: „Szanujemy prawo do demonstracji i wolność słowa”.
Zamknięty do 17 lipca
Współwłaściciel zakładu Clemens Toennies znalazł się pod ogromną presją opinii publicznej. Zakład został zamknięty, a dla powiatów Guetersloh i Warendorf wprowadzono ponownie lockdown.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>
Po spotkaniu przedstawicieli władz landu i powiatów w czwartek (2.07.2020), podjęta została decyzja, że zakład pozostanie na razie zamknięty do 17 lipca. Termin ten odpowiada zarządzeniu o kwarantannie dla pracowników. Według informacji władz landowych, Toennies może na żądanie znieść zamknięcie pojedynczych zakładów lub zakazy wjazdu na teren głównego zakładu Rheda-Wiedenbrueck jeszcze przed upływem tego terminu. Niezbędnym warunkiem jest jednak przedstawienie koncepcji ochrony zdrowia i bezpieczeństwa, która spełni wymogi epidemiologiczne Nadrenii Północnej-Westfalii. W poniedziałek (6.07.2020) na specjalnym posiedzeniu kierownictwo ubojni przedstawi swoją koncepcję. Według zapewnień władz Guetersloh, w jej ocenę zaangażowane są także odpowiednie wyspecjalizowane urzędy.
Ponadregionalny Sojusz „Razem przeciwko produkcji zwierzęcej” składający się ze zwolenników ochrony zwierząt, środowiska i klimatu, a także inicjatyw obywatelskich zajmujących się prawami pracowniczymi, walczy na rzecz przemian w niemieckiej branży rolnej. Według zapewnień tej organizacji pozarządowej, chodzi o „solidne i ekologiczne metody produkcji i organizacji, które nie odbywałaby się kosztem innych i nie byłyby nastawione na zysk”.
(ARD/ntv/jar)