Raport: chrześcijanie na Zachodzie ciążą ku prawicy
31 maja 2018Autorzy raportu zwracają uwagę na kontrast między teorią a praktyką. 9 na 10 mieszkańców Europy zachodniej jest bowiem ochrzczonych, a 71 proc. jest oficjalnie chrześcijanami. Jednak tylko 22 proc. z nich przynajmniej raz w miesiącu chodzi do kościoła. Autorzy analizy tylko tę ostatnią grupę definiują jako "praktykujących chrześcijan".
Liczba niepraktykujących chrześcijan, nazywanych czasem "chrześcijanami z metryki", w większości krajów przewyższa liczebnie każdą inną grupę: praktykujących, nieokreślonych wyznaniowo, ateistów czy wyznawców innych religii. Największy odsetek osób niezwiązanych z żadnym Kościołem zanotowano w Holandii (48 proc.); najmniejszy w Irlandii, Włoszech i Portugalii (15 proc.).
Ciążenie ku prawicy
Według badaczy waszyngtońskiego instytutu istnieje korelacja między religijnością, a nastawieniem nacjonalistycznym oraz niechęcią wobec migrantów i religijnych mniejszości. Z kolei osoby niedeklarujące przynależności do określonego wyznania znacznie częściej popierają np. prawo do zawarcia małżeństw jednopłciowych czy legalnej aborcji. Tylko w niektórych krajach także praktykujący chrześcijanie podzielają to nastawienie.
Według autorów raportu religia w Europie zachodniej powiązana jest mocno z nastrojami nacjonalistycznymi. Najsilniejszy tego typu trend badacze odnotowują w krajach tradycyjnie katolickich takich jak Portugalia, Włochy, Irlandia, Hiszpania. Wyjątkiem jest tu protestancka Szwajcaria. Tylko niewiele słabszy jest ten trend w Niemczech, Francji i Austrii. Prawicowe nastawienie praktykujących chrześcijan widać także na przykładzie pytania o kulturalną supremację.
Pod twierdzeniem: "nasz naród nie jest doskonały, ale nasza kultura przewyższa inne kultury" podpisuje się o 21 proc. więcej praktykujących chrześcijan niż osób nieokreślonych wyznaniowo. Dokładnie taka sama różnica występuje między zwolennikami tradycyjnej prawicy i lewicy.
Amerykańscy badacze nie poświęcili uwagi partyjnym preferencjom wśród ankietowanych. Ale w przypadku kontrowersyjnych tematów politycznych, takich jak integracja, narodowa tożsamość, stosunek do uchodźców, muzułmanów czy też żydów, zachodnioeuropejscy chrześcijanie prezentują bardziej konserwatywne poglądy niż bezwyznaniowcy.
Taki trend występuje także w Niemczech, gdzie hierarchowie krytykowani są często przez część wiernych za ich "liberalną" postawę. Chrześcijanie znajdują się także wśród zwolenników prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). Ustalenia amerykańskich badaczy wyjaśniają, dlaczego w krajach, w których wierni częściej chodzą do kościoła biskupi z rezerwą reagują na apele o przyjmowanie uchodźców ze strony papieża Franciszka.
Katolicy a protestanci
Tendencja do niechęci wobec muzułmanów różni się w zależności od wyznania. Katolicy w tradycyjnie katolickich krajach Europy z zasady bardziej negatywnie traktują muzułmanów niż protestanci w tradycyjnie ewangelickich krajach Europy północnej i północno-zachodniej. Na pytanie czy "powinno zabronić się muzułmańskim kobietom noszenia strojów związanych z przekonaniami religijnymi" twierdząco odpowiedziało 28 proc. katolików i 17 proc. protestantów. Podobnie na pytanie "czy czujesz się jak obcy we własnym kraju ze względu na duży odsetek muzułmanów" twierdząco odpowiedziało 27 proc. katolików i 20 proc. protestantów.
Kilka dni temu papież Franciszek bardzo sceptycznie wypowiedział się na temat sytuacji chrześcijaństwa w zachodnich społeczeństwach. To, co się dzieje przypomina mu "rozbitków, którzy próbują budować sobie tratwę" – powiedział w wywiadzie dla jednej z włoskich gazet. Wymienił przy tym Europę. I na odwrót - "absolutna identyfikacja chrześcijaństwa z zachodnią kulturą ma coraz mniej sensu" – powiedział. Franciszek wyraził przy tym opinię, że chrześcijaństwo przyszłości powinno być bardziej "konkretnie katolickie, uniwersalne i kościelne" a jednocześnie respektować kultury innych kontynentów.
Badanie instytutu Pew Research Center przeprowadzono latem 2017 r. na losowo wybranej grupie 24 tys. osób. Badanie nie uwzględnia Polski.