Raport o armii: „Bundeswehra starzeje się i kurczy”
12 marca 2024Nawet w drugim roku transformacji niemieckich sił zbrojnych nie odnotowano znaczącej poprawy w zakresie personelu, materiałów i infrastruktury – wynika z najnowszego raportu parlamentarnej pełnomocniczki ds. Bundeswehry Evy Hoegl.
– Bundeswehra wciąż ma za mało wszystkiego – powiedziała Hoegl we wtorek (12.3.2024) podczas prezentacji raportu w Berlinie, odnosząc się do braku sprzętu, broni, ale i poważnych problemów kadrowych. – Bundeswehra starzeje się i kurczy – powiedziała Hoegl.
Parlamentarna pełnomocniczka pomaga Bundestagowi w kontroli sił zbrojnych. Jest także adwokatką żołnierek i żołnierzy, którzy mogą się do niej zwracać.
Brakuje ludzi
Kilka jednostek ma poważne wakaty kadrowe, „brakuje materiałów, od dużego sprzętu po części zamienne” – czytamy w raporcie za 2023 rok. Przekazanie sprzętu Ukrainie sprawiło, że braki są jeszcze większe. W wielu miejscach katastrofalna jest również infrastruktura. „Otrzymuję listy od rodziców, których dzieci właśnie rozpoczęły służbę – w koszarach ze zniszczonymi pokojami, pleśnią pod prysznicami i zatkanymi toaletami” – pisze Eva Hoegl. Dodaje, że zły stan koszar jest żenujący i nieodpowiedni dla służby żołnierzy.
Pełnomocniczka ds. Bundeswehry pisze, że w ubiegłym roku „w wielu obszarach podjęto ważne kroki”, ale Bundeswehra nie osiągnęła jeszcze swojego celu. Odniosła się do „bezprecedensowej liczby” wniosków, z którymi ministerstwo obrony ubiega się w Bundestagu o zielone światło dla inwestycjach powyżej 25 mln euro.
Osobiste wyposażenie żołnierzy jest już dostępne i tak obszerne, że brakuje miejsca w szafkach – stwierdza rządowa pełnomocniczka.
Jeszcze gorzej
Hoegl przyznała, że sytuacja kadrowa jeszcze się pogorszyła w ubiegłym roku. Na koniec 2023 roku w Bundeswehrze służyło nieco ponad 181,5 tys. żołnierzy – o 1537 mniej niż w 2022 roku. Do armii wpływa mniej nowych zgłoszeń, a wskaźnik rezygnacji wśród rekrutów utrzymuje się na wysokim poziomie. Ponad 20 tys. stanowisk jest obecnie nieobsadzonych. Według raportu odsetek kobiet utrzymuje się na poziomie około 15 proc., a bez sektora medycznego, wynosi zaledwie 9,8 proc. – To za mało – stwierdziła Hoegl.
Jak oceniła, przy obecnym podejściu cel zwiększenia liczebności Bundeswehry do 203 tys. żołnierzy do 2031 roku nie będzie osiągnięty. Hoegl pokłada nadzieję we wdrożeniu propozycji grupy zadaniowej powołanej w dziale personalnym w celu zwiększenia atrakcyjności sił zbrojnych dla młodych ludzi. Opowiedziała się także za otwartą debatą na temat ponownego wprowadzenia obowiązkowej służby wojskowej.
Potrzebna armia w dobrym stanie
Hoegl zwraca też uwagę, że w zeszłym roku zakończono drugą co do wielkości (po Afganistanie) misję Bundeswehry w zachodnioafrykańskim Mali. „Wynik podobnie rozczarowuje”, a takie misje, przy ponownym skupieniu się na obronie kraju i Sojuszu (Północnoatlantyckiego) stają się mniej prawdopodobne.
– Potrzebujemy sił zbrojnych w najlepszym stanie do wiarygodnego odstraszania i skutecznej obrony – przestrzegła Hoegl. Bundeswehra jest wprawdzie w stanie wraz z partnerami zagwarantować obronę sojuszu i obronę narodową, jednak nadal istnieje ogromna potrzeba działania w celu osiągnięcia pełnej gotowości operacyjnej – podkreśliła parlamentarna pełnomocniczka.
(DPA, AFP/dom)
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>