Rośnie frustracja powodowana demokracją
28 lutego 2020Z ankiety Pew Research Center w Waszyngtonie wynika, że w Europie dość rozpowszechnione jest przekonanie, jakoby „polityczne elity” działały w oderwaniu od obywateli.
W ankiecie uczestniczyło 38.426 osób z 34 krajów w Europie, Ameryce, Azji i Afryce. Średnio 52 proc. społeczeństwa jest niezadowolona z demokracji w swoim kraju, a 44 proc. ma dobre o niej zdanie. Największe niezadowolenie wyrazili mieszkańcy Grecji, Bułgarii i Nigerii. Były to przede wszystkim osoby z niskimi dochodami.
W Niemczech jedynie 48 proc. ankietowanych jest zdania, że państwo dba o dobro wszystkich ludzi. W roku 2002 uważało tak jeszcze 86 proc. Obecnie we Włoszech zdanie to podziela 30 proc., w Polsce 56 proc., w USA 46 proc., w Turcji 66 proc., w RPA 63 proc.
Największe zaufanie, jeśli chodzi o pomoc państwa dla obywateli, mają mieszkańcy Słowacji (88 proc.), Filipin (83 proc.), Czech (79 proc.) i Węgier (74 proc.).
Osoby, które we wszystkich krajach wzięły udział w ankiecie, w większości popierają zasady demokracji. Za najważniejsze uznały sprawiedliwe sądownictwo (82 proc.), równouprawnienie kobiet i mężczyzn (74 proc.), wolność religijną (68 proc.), regularne wybory (65 proc.), jak również wolność słowa i mediów (64 proc.).
epd/gwo