Wicekanclerz Gabriel chce uwzględnić polskie interesy
29 stycznia 2016Wicekanclerz Siegmar Gabriela "przy każdej okazji" stara się podkreślać, że budowa drugiej nitki gazociągu północnego tzw. Nordstream II uzależniona jest od spełnienia przez konsorcjum trzech warunków, powiedział w Berlinie na konferencji prasowej rzecznik ministerstwa gospodarki Andreas Audretsch. .
Trzy warunki Gabriela
Po pierwsze Rosja musi zagwarantować, że również po roku 2019 będzie przesyłała przez ukraińskie gazociągi wystarczająco dużo własnego surowca, czyli że "nadal będzie tranzyt rosyjskiego gazu przez Ukrainę". Kijów protestuje w sprawie budowy drugiej linii Nordstream, ponieważ obawia się utraty wpływów z opłat tranzytowych rosyjskiego surowca przez jej terytorium na zachód.
- Po drugie, aby projekt Nordstream II został zrealizowany, tzw. Europa wschodnia musi mieć zagwarantowane bezpieczeństwo energetyczne - powiedział Andreas Audretsch.
Rzecznik ministerstwa gospodarki zaznaczył też, że projekt musi uwzględniać i spełniać wymogi europejskiego oraz niemieckiego prawa. Dodał w tym konkteście, że "znajduje się on jeszcze w bardzo, bardzo wczesnym stadium". -Przedsięwzięcie to nie zostało nawet jeszcze naniesione na nasze aktualne plany rozwoju sieci energetycznej - powiedział Audretsch.
Trwa jeszcze proces decyzyjny na płaszczyźnie inwestorów
Uzupełnił, że także "nie zostały na razie podjęte żadne decyzje związane z finansowaniem tego przedsięwzięcia", czyli że trwa jeszcze proces monitoringu budowy gazociągu w samym koncernie i dlatego "należy odczekać na pierwsze decyzje na tym szczeblu".
Audretsch podkreślił znaczenie dzisiejszej (29.1.2016) wizyty Sigmara Gabriela w Warszawie. - Pokazuje ona, że wicekanclerz zainteresowany jest uwzględnieniem interesów stron - powiedział rzecznik ministerstwa gospodarki na konferencji prasowej rządu w Berlinie.
Wicekanclerz spotkał się w piątek dopołudnia w Warszawie m.in. z ministrami finansów Mateuszem Morawieckim oraz energii Krzysztofem Tchórzewskim. Rozmawiali właśnie o różnicach w stanowisku obydwu krajów ws. budowy drugiej nitki gazociągu na dnie Morza Bałtyckiego. Po spotkaniu Gabriel potwierdził, iż rozumie, że dla strony polskiej gazociąg jest "politycznym narzędziem" i dodał, że "nie wolno ignorować polskich i wschodnioeuropejskich interesów".
Róża Romaniec, Berlin