Saakaszwili domaga się pomocy od Merkel
13 lutego 2018Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko niszczy kraj i „chce mnie usunąć, ponieważ piętnuję korupcję” – powiedział na łamach wtorkowego dziennika „Bild” (13.02.2018) były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili. „Jeżeli Unia Europejska i przede wszystkim kanclerz Niemiec Angela Merkel nie podejmą nareszcie jakiś działań, Ukraina się rozpadnie” – stwierdził Saakaszwili.
„Wrócę na Ukrainę”
W poniedziałek (12.02.18) w południe uzbrojeni funkcjonariusze ukraińskiej straży granicznej zatrzymali Saakaszwilego w restauracji w Kijowie, w pobliżu biura jego opozycyjnej partii Ruch Nowych Sił. Specjalnym samolotem 50-letni polityk został odesłany do Warszawy. Polska była ostatnim krajem pobytu Saakaszwilego przed jego nielegalnym przyjazdem we wrześniu ubiegłego roku na Ukrainę.
Szef Ruchu Nowych Sił podkreślił w „Bildzie”, że ekstradycja została przeprowadzona na polecenie prezydenta Poroszenki. Oświadczył też, że zamierza ponownie pojechać na Ukrainę. „Zapowiedziane są masowe demonstracje i w legalny sposób wrócę na Ukrainę” – powiedział Saakaszwili.
Od przyjaciela ze studiów do przeciwnika politycznego
Ukraińska prokuratura zarzuca Saakaszwilemu organizowanie protestów antyrządowych z finansowym wsparciem otoczenia byłego prezydenta Wiktora Janukowycza, który w 2014 r. uciekł do Rosji. W grudniu 2017 roku Saakaszwili został zatrzymany przez funkcjonariuszy ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa. W spektakularnej akcji jego sympatycy odbili go z rąk SB.
Micheil Saakaszwili został pozbawiony zarówno obywatelstwa Gruzji jak i Ukrainy, jego żona jest obywatelką Holandii.
Saakaszwili i Poroszenko znają się ze studiów i początkowo byli zaprzyjaźnieni. Po tym, jak przed końcem swojej drugiej kadencji (2008-2013) Saakaszwili opuścił Gruzję, Poroszenko zaprosił go na Ukrainę, nadał mu obywatelstwo ukraińskie i mianował go gubernatorem Odessy. W końcu 2016 r. Saakaszwili starł się z Poroszenką i ustąpił ze stanowiska.
Po założeniu własnej partii politycznej Ruch Nowych Sił Saakaszwili domaga się ustąpienia Poroszenko, któremu zarzuca korupcję. Poroszenko pozbawił go obywatelstwa Ukrainy.
DPA / Elżbieta Stasik