Sekretarz Generalny ONZ: prawa człowieka są pod ostrzałem
27 lutego 2023Sekretarz generalny ONZ António Guterres otworzył 52. sesję Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie wyraźnymi ostrzeżeniami i gorącym apelem. Zaznaczył, że choć Powszechna Deklaracja Praw Człowieka obchodzi w tym roku 75. rocznicę istnienia, jest „pod ostrzałem”. – Jest niewłaściwie wykorzystywana i nadużywana – powiedział Guterres w szwajcarskiej siedzibie ONZ w Genewie. – Jest wykorzystywana do celów politycznych i ignorowana, często przez tych samych ludzi – stwierdził. Wezwał, by świat się temu przeciwstawił.
António Guterres zaapelował także do rządów i wszystkich ludzi. – Musimy ożywić Deklarację i zapewnić jej pełne wdrażanie, by sprostać wyzwaniom dnia dzisiejszego i jutra – mówił. Podkreślił, że świat, pełen kryzysów i konfliktów, zamiast się rozwijać, cofa się. Zauważył, że ubóstwo i głód są coraz większe, a spójność społeczna i zaufanie w czasach, gdy pogłębia się przepaść między bogatymi i biednymi – coraz słabsze.
Przemoc seksualna, złe traktowanie więźniów, uprowadzenia cywilów
W tym kontekście António Guterres ostro potępił łamanie przez Rosję praw człowieka w Ukrainie. Ocenił, że rozpętana przez Rosję wojna doprowadziła do najbardziej masowych naruszeń praw człowieka we współczesnych czasach. Przypomniał także, że ONZ udokumentowało dziesiątki przypadków przemocy seksualnej i poinformował o poważnych naruszeniach międzynarodowego prawa humanitarnego, jak złe traktowanie jeńców wojennych. Ponadto doszło do uprowadzeń ludności cywilnej.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka została ogłoszona w 1948 roku. W 30 artykułach określa prawa przysługujące każdemu człowiekowi, „bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu”. Zaczyna się od słów: „Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw.”.
Uprowadzenie ukraińskich dzieci tematem rozmów Baerbock w Genewie
Rada Praw Człowieka ONZ zbiera się trzy razy w roku, by ocenić sytuację na świecie. Może powołać komisje śledcze, jak to zrobiła rok temu po ataku Rosji na Ukrainę. Ale wśród 47 krajów członkowskich wybieranych jednorazowo na trzy lata zawsze znajdą się takie, które mają wątpliwe poszanowanie praw człowieka. Chiny, Kuba i Erytrea, które obecnie zasiadają w Radzie, często odrzucają krytykę innych krajów postrzegając ją jako ingerencję w sprawy wewnętrzne.
W dzisiejszym otwarciu posiedzenia udział ma wziąć także minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock. Przed wyjazdem do Genewy Baerbock podkreśliła znaczenie Rady w obliczu łamania praw człowieka przez Rosję, a także w Iranie i Afganistanie. – Nasz postęp może często wydawać się powolny lub niewielki, ale każda rezolucja, każda powołana komisja śledcza i każda wyznaczona sprawozdawczyni to kamień, który sprawia, że mur między sprawiedliwością i niesprawiedliwością jest coraz mocniejszy – powiedziała Annalena Baerbock.
Szefowa niemieckiej dyplomacji ma podnieść przed Radą Praw Człowieka m.in. kwestię raportów o systematycznym wywożeniu ukraińskich dzieci do Rosji. Rząd w Moskwie odrzuca te zarzuty i mówi o fałszywych doniesieniach. Komisja śledcza ds. Ukrainy przedstawi swój raport w połowie marca.
(DPA, RTR, EPD/gwo)