Sondaż: trzy czwarte Niemców za budową Nord Stream 2
21 stycznia 2019Zwiększony import gazu ziemnego z Rosji nie oznacza zdaniem większości Niemców niebezpieczeństwa uzależnienia się od Rosji. 67 proc. ankietowanych uważa, że ostrzeżenia prezydenta USA Donalda Trumpa są nieuzasadnione – wynika z sondażu instytutu Forsa, przeprowadzonego na zlecenie stacji RTL/n-tv.
Donald Trump ostrzegał pod koniec ubiegłego roku Niemców przed uzależnieniem od rosyjskich dostaw gazu. Jego zdaniem stawką jest bezpieczeństwo energetyczne Europy. Ambasador USA w Berlinie Richard Grenell groził nawet firmom uczestniczącym w budowie sankcjami.
Niemcy najwyraźniej nie ufają w szczerość intencji Trumpa. Tylko 4 proc. ankietowanych uważa, że amerykańskiemu prezydentowi chodzi rzeczywiście o dobro Europy i Niemiec. Dziewięciu z dziesięciu ankietowanych jest przy tym przekonanych, że Trump pragnie jedynie sprzedawać amerykański gaz do Europy i chce wyeliminować konkurencję.
"Nie ma podłoża politycznego"
Także groźby sankcji większość Niemców ocenia jako coś "niezwyczajnego i niesłychanego". 77 proc. uważa je za szantaż.
– Niemcy są zdania, że spór o Nord Stream 2 nie ma podłoża politycznego, ale gospodarcze – twierdzi szef instytutu Forsa Manfred Güllner. Według niego większość Niemców zdaje sobie sprawę z tego, że niemieckie zapotrzebowanie na energię nie może w najbliższych latach zostać pokryte jedynie ze źródeł odnawialnych. Także w przyszłości potrzebny będzie import tradycyjnych surowców energetycznych. W przekonaniu większości potrzeby te będą mogły być zaspokojone "raczej ze strony Rosji a nie USA".
(DPA/du)