Sondaż: Niemcy popierają Kamalę Harris
9 sierpnia 2024Ogromna sympatia dla kandydatki Demokratów na stanowisko prezydenta USA Kamali Harris i wielkie zaniepokojenie eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie - to najważniejsze globalne kwestie, które tego lata zajmują Niemców. Znajduje to odzwierciedlenie w wynikach sierpniowego sondażu Deutschlandtrend. Na jego potrzeby instytut badania opinii publicznej Infratest dimap przeprowadził reprezentatywne badania między 5 a 7 sierpnia br. wśród około 1300 osób.
Pozytywne reakcje na Kamalę Harris
Nastroje polityczne w USA zasadniczo zmieniły się w ciągu zaledwie kilku tygodni. Prezydent Joe Biden zrezygnował z ubiegania się o reelekcję. Do wyścigu Demokratów o urząd prezydenta włączyła się wiceprezydentka Kamala Harris, która skutecznie zdobywa punkty przeciwko Donaldowi Trumpowi.
Opinie Niemców są wyraźnie rozłożone: 77 procent pytanych uważa Harris za odpowiednią kandydatkę na prezydenta, a tylko 10 procent popiera Trumpa.
Jeszcze w lipcu, kiedy Joe Biden wciąż miał szansę na ubieganie się reelekcję, 28 procent ankietowanych było przekonanych, że będzie on sprawował urząd przez kolejne cztery lata. Z kolei 59 procent było zdania, że ani Trump, ani Biden nie są odpowiednimi kandydatami.
Przeciwni polityce wojennej Izraela
Tymczasem na Bliskim Wschodzie istnieje groźba rozszerzenia wojny w Strefie Gazy o konfrontację między Iranem a Izraelem. Stało się tak po zabójstwie przywódcy islamistycznego ugrupowania terrorystycznego Hamas, Ismaila Haniji podczas wizyty w Iranie. Zdaniem wielu obserwatorów za ten czyn odpowiedzialny jest Izrael.
57 procent ankietowanych uważa, że po ataku terrorystycznym Hamasu 7 października 2023 roku rząd izraelski swoim działaniem przekracza dopuszczalne granice. Jest to o siedem procent więcej niż jeszcze w lipcu. Tylko 21 procent respondentów uważa politykę wojenną Izraela za właściwą. Natomiast zdecydowana większość (68 procent) jest przeciwna wspieraniu Izraela militarnie w razie potrzeby, na przykład w przypadku ataku Iranu na ten kraj. Tylko 19 procent jest za.
Przeciwko AfD w rządzie
Wzrost popularności prawicowo-populistycznej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) budzi wciąż duże zaniepokojenie w kraju. 1 września odbędą się wybory do parlamentów Saksonii i Turyngii, a 22 września w Brandenburgii. W sondażach we wszystkich trzech landach poparcie dla AfD wynosi od 24 do 31 procent.
Czy ta prawicowo-populistyczna, a nawet skrajnie prawicowa partia powinna po wyborach zostać włączona do rządu? 33 procent respondentów we wschodnich landach jest zdania, że tak. W całych Niemczech opinię tę podziela tylko 25 procent. Nawet na wschodzie kraju 60 procent respondentów uważa, że udział AfD w rządzie byłby nie na miejscu.
Silna chadecja CDU/CSU
Koalicja rządowa SPD, Zielonych i FDP nadal boryka się z trudnościami. W rządzie utrzymują się spory o budżet, gdy tymczasem rośnie w Niemczech irytacja z powodu powolnego tempa cyfryzacji, inflacji i polaryzacji społeczeństwa. Jest to również widoczne w przypadku pytania, na którą partię obywatele zagłosowaliby, gdyby wybory miały odbyć się w najbliższą niedzielę.
Obecnie na SPD głosowałoby 15 procent wyborców, na Zielonych - 12 procent, a na FDP - 5 procent.
Wybory wygrałaby chadecja. Poparcie dla CDU/CSU deklaruje obecnie 32 procent wyborców. Na drugim miejscu znalazłaby się AfD z wynikiem 16 procent.