Spór o Steinbach: "Westerwelle szefem dyplomacji Niemiec czy Polski?"
28 listopada 2009W sporze o przyznanie Erice Steinbach, szefowej Związku Wypędzonych, miejsca w radzie fundacji "Ucieczka, Wypędzenia, Pojednanie" partie chadeckie CDU i CSU wysunęły nowe zastrzeżenia. Wiceszef klubu parlamentarnego chadeków Michael Kretschmer twierdzi, że nieprzejednane stanowisko ministra spraw zagranicznych Westerwellego (FDP) jest poważnym obciążeniem nowej koalicji rządowej CDU/CSU-FDP. Jak cytuje Spiegel: "Minister spraw zagranicznych szkodzi interesom Niemiec".
W podobnym tonie głos zabrał także rzecznik klubu chadeków ds. polityki wewnętrznej, Hans-Peter Uhl mówiąc w wywiadzie dla Spiegla: "Westerwelle powinien na serio zadać sobie pytanie, czy jest szefem dyplomacji Niemiec czy Polski".
Poseł bawarskiej CSU Norbert Geis skrytykował, że cała sprawa wokół nominacji Eriki Steinbach bez potrzeby została rozdmuchana do rozmiarów sprawy wagi państwowej. "Zadaniem Westerwellego jest szybkie rozwiązanie tego problemu".
Zieloni żądają jasności
Kierownik ds. organizacyjnych frakcji Zielonych w Bundestagu Volker Beck jest natomiast zdania, że cała sprawa Eriki Steinbach jest już faktycznie rozstrzygnięta. "O tym wszyscy już doskonale wiedzą, także jej gromcy poplecznicy. Teraz nadszedł czas, aby głos zabrał w tej sprawie rząd federalny".
W przekonaniu zielonego polityka, w koalicji rządowej panuje kompletny chaos: "Spór o obniżkę podatków, zasiłki wychowawcze, przeszeregowania w gabinecie - tak szybkie, że zasługują na wpis do Księgi Guinessa. Sporu wokół Steinbach już nie potrzeba na dokładkę. Dla odmiany teraz pani Merkel powinna wyjaśnić jedną kwestię: nigdy jeszcze nie czuło się takiej słabości przywódców jak w tandemie Merkel-Westerwelle."
Volker Beck powiedział, że "w wypadku nominacji Steinbach minister Westerwelle stałby nagle "bez spodni". Obiecał on Polakom, że Steinbach nie wejdzie do rady fundacji. Jeżeli obietnica ta nie zostanie dotrzymana, Westerwelle w zakresie polityki zagranicznej dostałby się do wagi piórkowej" - powiedział zielony polityk.
Czwartkowe spotkanie ministra Westerwelle i przewodniczącej Związku Wypędzonych nie przyniosło żadnego postępu w sporze o obsadzenie miejsc w radzie przez Związek Wypędzonych.
AP / Małgorzata Matzke
red.odp.: Elżbieta Stasik