SPD narzeka na własnego ministra. Za ostry wobec Rosji
7 stycznia 2019Na planowanym na początku lutego spotkaniu władz socjaldemokratycznej SPD minister Heiko Maas może spodziewać się głosów niezadowolenia z prowadzonej przez siebie polityki zagranicznej – podaje gazeta. Zarówno partyjne doły, jak i wpływowi posłowie SPD żalą się, że działania MSZ są zbyt mało „socjaldemokratyczne”, zwłaszcza w odniesieniu do Rosji. Jak czytamy, obciąża to konto SPD, która nie korzysta na dość dużej popularności samego ministra.
Twardy kurs ministra
Z informacji „Tagesspiegla” wynika, że lewicowej frakcji w środowisku SPD przeszkadza dość twardy kurs Heiko Maasa wobec Władimira Putina. Wielu partyjnych działaczy życzyłoby sobie, aby polityka zagraniczna Niemiec bliższa była polityce wschodniej Willy'ego Brandta, która wciąż uchodzi – w kręgach SPD – za model do naśladowania.
Nie zaostrzać kursu
Gazeta cytuje wiceprzewodniczącego SPD Ralfa Stegnera, który zwracał niedawno uwagę, że żadnego problemu w Europie ani na świecie nie uda się rozwiązać bez Rosji. „Dlatego musimy zintensyfikować kontakt (z Moskwą – red.), a nie zaostrzać kurs. Nic nie będzie lepsze, jeśli nasze relacje będą gorsze” – mówił.
„Tagesspiegel” zauważa, że po otruciu w Wielkiej Brytanii Siergieja Skripala Maas jasno stanął po stronie zachodnich partnerów. Zdaniem Stegnera priorytetem powinny być jednak dobre stosunki gospodarcze z Rosją. Wiceprzewodniczący podał też w wątpliwość sens sankcji gospodarczych wobec Moskwy. Także wiceprzewodniczący frakcji parlamentarnej SPD Rolf Muetzenich domaga się zmniejszenia dystansu dzielącego Rosję i Europę. Nowy rok stwarza wiele okazji, aby przyczynić się do tego poprzez aktywną politykę rozbrojenia – mówił.