Spotkania na szczycie. Tematem rosyjsko-ukraińska granica
4 stycznia 2022Agencja Reutersa podaje, że uzyskała taką informację od rządów mających uczestniczyć w rozmowach. Już we wtorek (4.1) ma odbyć się zdalna rozmowa między stroną niemiecką, francuską i ukraińską. Oprócz napięć na rosyjsko-ukraińskiej granicy tematem ma być też pytanie, jak osiągnąć postęp w realizacji porozumienia pokojowego z Mińska dla wschodniej Ukrainy.
Rozmowy te są częścią intensywnych działań dyplomatycznych na linii Wschód-Zachód, które odbywają się w tym i przyszłym tygodniu.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell rozpoczął we wtorek dwudniową wizytę na Ukrainie. Rzecznik UE uzasadniając jego podróż zaznaczył, że UE nie może być neutralnym widzem podczas negocjacji, jeśli Rosja naprawdę chce rozmawiać o europejskiej architekturze bezpieczeństwa. Dodał także, że Ukraina jest „strategicznym partnerem” dla UE. Borrell odwiedzi również wspólnie z szefem ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułebą linię kontaktu między Ukrainą i kontrolowanymi przez prorosyjskich separatystów terenami tego kraju.
Szefowa niemieckiej dyplomacji leci do Waszyngtonu
W środę z kolei minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock (Zieloni) uda się do Waszyngtonu, aby omówić sytuację na granicy rosyjsko-ukraińskiej z amerykańskim sekretarzem stanu Antonym Blinkenem. W przyszłym tygodniu zaplanowane są również rozmowy między USA a Rosją.
Z kolei Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg zaplanował również na przyszły tydzień specjalne spotkanie ambasadorów państw NATO i wysokich rangą urzędników rosyjskich. Spotkanie to również ma służyć temu, by udało się zapobiec otwartemu konfliktowi wokół Ukrainy, powiedział jeden z urzędników NATO.
Rosja domaga się gwarancji bezpieczeństwa od Zachodu, do których zalicza zobowiązanie, że Ukraina nie zostanie członkiem Sojuszu. USA i państwa UE odrzucają to, powołując się na prawo do samostanowienia niepodległych państw, nawet jeśli obecnie nie ma aktualnych planów przystąpienia Ukrainy do NATO.
Rząd Niemiec i inne rządy państw zachodnich wyraziły ogromne zaniepokojenie zwiększeniem liczebności wojsk rosyjskich przy ukraińskiej granicy. Rosja w 2014 roku dokonała aneksji Krymu. Część wschodniej Ukrainy jest kontrolowana przez prorosyjskich separatystów.
(RTR/gwo)