Spóźniony alarm? Śledztwo przeciwko staroście Ahrweiler
6 sierpnia 2021Prokuratura w Koblencji wszczęła postępowanie przeciwko staroście Ahrweiler, Juergenowi Pfoehlerowi (CDU), w związku z powodzią, która miała miejsce trzy tygodnie temu. Mężczyzna jest podejrzany o nieumyślne doprowadzenie do śmierci mieszkańców Ahrweiler i do uszkodzeń ciała przez zaniechanie, o czym poinformowały władze i Urząd Policji Kryminalnej Nadrenii-Palatynatu. Ponadto prowadzone jest również dochodzenie w sprawie innego członka sztabu kryzysowego.
Pfoehler, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie przeciwpożarowej i zwalczaniu klęsk żywiołowych Nadrenii-Palatynatu, mogł kierować akcją i w związku z tym miał wyłączne prawo do podejmowania decyzji. Zgodnie z ustaleniami członek zespołu zarządzania kryzysowego przynajmniej tymczasowo przejął kierownictwo nad działaniami.
Ostrzeżenie najpóźniej o godzinie 20.30
Zdaniem władz istniały przesłanki ku temu, by mieszkańcy doliny rzeki Ahr, którzy nie zostali jeszcze dotknięci falą powodziową, zostali najpóźniej do dnia 14 lipca do godziny 20.30 ostrzeżeni i wyprowadzeni w bezpieczne miejsce. Nie uczyniono tego z wymaganą jasnością lub dopiero z opóźnieniem. Prokuratura stwierdziła ponadto, że niedopełnienie tego obowiązku przyczyniło się do niektórych przypadków śmierci i odniesionych obrażeń. Analiza wykazała, że większość osób zginęła w dolnej części rzeki w Bad Neuenahr-Ahrweiler.
Prokuratura zaznaczyła, że na chwilę obcecną istnieje jedynie wstepne podejrzenie i podkreśliła "istniejące domniemanie niewinności w stosunku do oskarżonego w szczególny sposób".
Trzy tygodnie temu wyjątkowo obfite opady deszczu spowodowały niszczycielskie powodzie na rzekach w Nadrenii Północnej-Westfalii i Nadrenii-Palatynacie. Wiele miejscowości, zwłaszcza w dolinie rzeki Ahr, zostało zniszczonych. W samej Nadrenii-Palatynacie życie straciło co najmniej 141 osób. 16 osób uznaje się nadal za zaginione, a 766 osób jest rannych.
(KNA,AFP,RTR,DPA/ gwo)