Statek z 800 migrantami szuka bezpiecznej przystani
5 listopada 2021Ponad 200 dzieci, kobiety w ciąży i ranni są wśród migrantów, uratowanych na Morzu Śródziemnym przez niemiecki statek "Sea Eye 4".W sumie ponad 800 osób na pokładzie, przystosowanym do 200 pasażerów . – Nie możemy nawet dokładnie policzyć – mówił agencji EPD przewodniczący prywatnej niemieckiej organizacji humanitarnej Sea Eye, Gordon Isler. Załoga liczy zaledwie 24 osoby i wszyscy są skrajnie wyczerpani. Warunki są „krytyczne”, trudno o zachowanie higieny.
Od wtorku, 2 listopada "Sea Eye 4" uczetniczył w kilku akcjach ratunkowych na Morzu Śródziemnym. Tylko w nocy ze środy na czwartek, razem z jednostką innej niemieckiej organizacji, udzielono pomocy 400 osobom, które znalazły się w sytuacji zagrożenia życia. Jedna z nich wymagała reanimacji.
Włosi chcą solidarności UE
Włosi nie wskazują jednak portu, do którego może zawinąć statek ratunkowy. W piątek (05.11) organizacja wezwała władze w Rzymie, by skierowały jednostkę do bezpiecznej przystani. „Ta krytyczna sytuacja, w której znaleźli się ludzie na pokładzie, musi się natychmiast zakończyć", zaapelowała Sea Eye na Twitterze.
W obliczu wzrostu liczby uchodźców i migrantów docierających do Włoch minister spraw wewnętrznych tego kraju Luciana Lamorgese zaapelowała na spotkaniu z unijnym komisarzem sprawiedliwości Didierem Reyndersem w Rzymie o wsparcie. Jak podkreśliła, szczególnie w czasie pandemii koronawirusa „nie jest sprawiedliwe”, że Włochy muszą przyjmować wszystkich imigrantów. – Potrzebujemy mocnej solidarności Europy, aby umożliwić dalsze rozdzielanie przybywających do Włoch migrantów – mówiła Lamorgese, cytowana przez AFP.
Liczby migrantów rosną
Według załogi "Sea Eye 4" maltańska straż przybrzeżna w ogóle nie zareagowała na sygnały SOS wysyłane przez łodzie z migrantami. – To haniebne, że Malta wciąż ucieka od odpowiedzialności i ignoruje wołanie o pomoc – mówi szef organizacji Gordon Isler.
Także załoga statku "Ocean Viking" uratowała kolejnych 69 migrantów na Morzu Śródziemnym. Na pokładzie prywatnej jednostki jest 313 osób, poinformowała rzeczniczka organizacji SOS Mediterranee Barbara Hohl. Jedna czwarta z nich wyruszyła z Tunezji, która ma z Włochami umowę o przyjmowaniu odsyłanych migrantów. Pozostali wsiedli na łodzie u wybrzeży Libii.
Według eksperta Matteo Villi z Instytutu Międzynarodowych Studiów Politycznych (IPSI), migranci przeprawiający się przez Morze Śródziemne do UE, wyruszają najczęściej z Libii i Tunezji. Jeszcze w latach 2014-2017 niemal 90 procent wypływało z Libii. Znów rośnie liczba migrantów także na szlakach przez Turcję, Grecję i Albanię.
AFP, EPD/ widz