Sueddeutsche Zeitung: Europa pokazuje zęby
6 listopada 2020„Z entuzjastycznej reakcji posłów można wyczytać, co udało się osiągnąć: w czwartek parlament i kraje członkowie UE porozumiały się, że naruszenia zasad praworządności mogą mieć finansowe konsekwencje dla państw członkowskich” - czytamy komentarzu opublikowanym w piątkowym (6.11.2020) wydaniu niemieckiej gazety „Sueddeutsche Zeitung”.
Zdaniem autorki tekstu to przełom. „Fakt, że Węgry i Polska demontują państwo prawa, a mimo to mogą liczyć na miliony z unijnego budżetu, jest słusznie krytykowany. Postępowanie z artykułu siódmego, jak na razie jedyne narzędzie przeciwko łamaniu podstawowych wartości UE, jest przy takich naruszeniach nieskuteczne. Kary mogą być wymierzane tylko wtedy, gdy zgodzą się wszystkie kraje”.
Komentatorka gazety Karoline Meta Beisel przyznaje, że nowe postępowanie zakłada także, że państwa członkowskie muszą wyrazić zgodę, ale już tylko większością kwalifikowaną. Jak pisze, odtąd żaden rząd nie będzie mógł uchylać się przed „występowaniem przeciwko autokratom” zasłaniając się argumentem, że i tak nie będzie w tej sprawie jednomyślności. „W ten sposób okaże się, kto tylko sięga po piękne słowa, a kto rzeczywiście jest gotowy rozstrzygać konflikty”.
Autorka dodaje, że aby postępowanie działało, Komisja Europejska musi zaproponować konkretne cięcia funduszy. „Szefowa Komisji Ursula von der Leyen była jak dotąd ostrożna w nazywaniu po imieniu naruszeń praworządności i ich karaniu. Teraz musi pokazać, że potrafi też inaczej” - czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.