Sueddeutsche Zeitung o Ruchniewiczu: krytyczny przyjaciel
18 lipca 2024Autorka artykułu w „Süddeutsche Zeitung” (SZ) Viktoria Grossmann zaznacza na wstępie, że Krzysztof Ruchniewicz uważa, że żądania reparacji od Niemiec to czysty populizm, ale apeluje też do Niemców o praktyczne zadośćuczynienie dla żyjących jeszcze polskich ofiar III Rzeszy.
Zdaniem autorki, Ruchniewicz „wie o czym mówi”, gdyż w swojej habilitacji zajmował się polskimi staraniami o odszkodowania i jest doskonałym znawcą relacji polsko-niemieckich. Stąd decyzja o mianowaniu go pełnomocnikiem rządu Donalda Tuska ds. polsko-niemieckiej współpracy jest „świetnym ruchem”.
Przemilczane pojednanie
Viktoria Grossmann zaznacza, że zdaniem prof. Ruchniewicza w raporcie o reparacjach (tzw. raport Mularczyka) przemilczano wiele kroków do pojednania w minionych dekadach dokonanych m. in. przez Kościół katolicki, Akcję Znaki Pokuty czy Polsko-Niemiecką Współpracę Młodzieży. Autorka przypomina, że sam prof. Ruchniewicz od wielu lat stara się o zbliżenie między Polską i Niemcami i został za to uhonorowany wysokimi odznaczeniami zarówno przez polskie, jak i niemieckie władze.
Krytyczny przyjaciel
„Jako prawdziwy przyjaciel Ruchniewicz uprawia też uczciwą krytykę” – czytamy w SZ. Jako przykład dziennik podaje projekt Domu Polsko-Niemieckiego w Berlinie, w którym brakuje mu jasnego nazwania sprawców i ich bezkarnego życia w powojennych Niemczech.
Autorka artykułu wspomina też o oburzeniu posłów PiS w związku z nominacją prof. Ruchniewicza, na co polski historyk reaguje wzruszeniem ramion. Jak pisze SZ, nadal będzie on wykładał na Uniwersytecie Wrocławskim i kierował Centrum im. Willy'ego Brandta. „Przekazywanie wiedzy o sobie będzie odgrywało kluczową rolę także w jego nowej funkcji. W końcu wiedza to podstawa do zrozumienia” – konkluduje Viktoria Grossmann.