Sueddeutsche Zeitung: Polska szuka wsparcia USA przeciwko Rosji
3 czerwca 2014„W obliczu kryzysu na Ukrainie Polska spodziewa się, że wizyta prezydenta Baracka Obamy będzie potwierdzeniem gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA” – pisze monachijski dziennik. SZ przypomina, że Obama właśnie oczekiwany jest w Warszawie, gdzie w środę, wraz z innymi szefami rządów i głowami osiemnastu państw, a także wysokimi rangą przedstawicielami dziewięciu innych krajów, weźmie udział w obchodach 25. rocznicy przemian 1989 roku. Dziennik podkreśla, że w Waszawie Obama spotka się po raz pierwszy z nowo wybranym prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką.
SZ przypomina, że spotkanie w Warszawie to ceremonia, która ma upamiętniać pierwsze częściowo demokratyczne wybory w dawnym bloku sowieckim, kiedy to 4 czerwca 1989 roku polska opozycja odniosła spektakularny sukces. „Był to początek końca systemu komunistycznego, który jeszcze do końca 1989 roku upadał kolejno w innych państwach Europy Środkowej i Wschodniej”. „Rząd RP stara się przy tej okazji nie tylko podkreślić przywódczą rolę swojego państwa, ale także zapewnić sobie wsparcie licznych sojuszników w UE i NATO”.
Dziennik przypomiana, że podobnie jak jej sąsiedzi w basenie Morza Bałtyckiego, Polska uznała aneksję Półwyspu Krymskiego przez Rosję jako zagrożenie dla własnego bezpieczeństwa i poprosiła o rozmieszczenie wojsk NATO na swoim terytorium. „Również dziś w Brukseli będą obradowali ministrowie obrony NATO, gdzie podobnie jak w Warszawie w centrum rozmów znajdzie się sytuacja na Ukrainie i zależność krajów europejskich od dostaw gazu z Rosji”.
Dziennik pisze, że Obama chce w pierwszej kolejności złożyć wizytę w polskiej bazie lotniczej, w której niedawno odbywały się ćwiczenia z udziałem 150 amerykańskich żołnierzy. Później mają się odbyć konsultacje z premierem Donaldem Tuskiem i przedstawicielami Bułgarii, Chorwacji, Czech, Węgier oraz państw bałtyckich: Estonii, Łotwy i Litwy. W drugiej połowie tygodnia prezydent USA uda się do Brukseli, by wziąć udział w szczycie AMG-7, oraz do Normandii, na upamiętnienie lądowania aliantów w 1944 roku.
Polska świętuje bez Putina, za to z Gauckiem
Jak zauważa dziennik, na ceremonię, która odbędzie się w środę przed Zamkiem Królewskim w Warszawie, nie został zaproszony prezydent Rosji Władimir Putin. Oprócz prezydenta Francji François'a Hollande'a, przywódców państw bałtyckich i skandynawskich, państw Europy wschodniej oraz członków angielskiej rodziny królewskiej, w warszawskich obchodach zamierza wziąć udział także prezydent Niemiec Joachim Gauck. „Biorąc pod uwagę zebrane osobistości, początkowe obawy Gaucka powinny zejść na dalszy plan: Warszawa ma być tylko początkiem trasy pięciu prezydentów do miejsc pokojowej rewolucji. Po wizycie w Polsce w ciągu dwóch tygodni planowana jest wizyta na Węgrzech, gdzie żelazna kurtyna opadła w 1989 roku” - pisze gazeta.
Dziennik informuje, że 5 października b.r. prezydent Gauck chce przypomnieć swoim partnerom z Polski, Węgier, Czech i Słowacji o masowej demonstracji w Lipsku, która była preludium do upadku muru. Chodzi o przypomnienie "odwagi wielu anonimowych bohaterów", walczących z dyktaturą, która skończyła się 25 lat temu.
Przegląd prasy: Agnieszka Rycicka
Red.odp.
Tagi: