1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Super to młode pokolenie!

26 czerwca 2011

Odrobina miodu na polskie serca? Jasne! Bo ono, to pokolenie, rzeczywiście jest niezwykłe!

https://p.dw.com/p/11jhg
Polen in München. Die polnischen Studenten organisierten sich in einem Verband "Studenci.de". Jakub Dwornicki, Agnieszka Socha, Radosław Tatar, Izabella Sajdak
Zdjęcie: DW

To komentarz, jaki zamieścił na facebooku jeden z naszych czytelników pod artykułem o sukcesie młodej Polki we Frankfurcie nad Menem*. Porwało mnie to lapidarne stwierdzenie, które odzwierciedla ducha nowej emigracji: bez łez rozłąki, sakramentalnych słów, nieodwracalnych decyzji, za to posiadający cenną umiejętność i odwagę postawienia na siebie! Przy okazji obchodów rocznicy Traktatu o dobrym sąsiedztwie przedstawiliśmy Państwu polityczny bilans dokumentu sprzed dwudziestu lat. Pokazywaliśmy także, jak rozwija się idea sąsiedztwa na poziomie ludzkim; jak bardzo pod wpływem ogólnoeuropejskich zmian zmienia się także niemiecki styl życia, jak daleko poszła Europa, a młodzi Polacy i Niemcy razem z nią.

Jedną z lepiej zintegrowanych grup narodowościowych w Niemczech jest pokolenie emigracji lat 80-90 i ich dzieci. To, według statystyk, ponadprzeciętni uczniowie, studenci, a potem wyjątkowi pracownicy. Pozytywne przykłady pięknych, choć krótkich jeszcze, życiorysów i równie porywających karier to bardzo miłe i budujące wątki naszej dziennikarskiej codzienności. Chętnie opowiadamy ich historię, aby przekazać pozytywne impulsy, wydającej się nie cierpieć na nadmiar prestiżu grupy społecznej – niemieckiej Polonii. A nazwiska? – te można wymieniać bez końca: Agnieszka Malczak, najmłodsza parlamentarzystka w Niemczech, Joasia Ratajczak – klimatyczna prezenterka radiowa berlińskiej rozgłośni Jazz Radio. Prace Romana Lipskiego, młodego, polskiego artysty, to stała ekspozycja jednego z najważniejszych niemieckich resortów – MSZ-u.

Bezprecedensowym zjawiskiem jest tzw. emigracja zarobkowa XXI w., szczególnie w aspekcie oczekiwania na 'wielkie otwarcie' rynku pierwszego maja tego roku i obaw Niemców, po trudnych doświadczeniach wyspiarzy, przed zalaniem gospodarki tanią siłą roboczą, patologią i pogorszeniem kondycji lokalnych rynków pracy. Tymczasem „Polacy nie przyjechali”. To 'rozczarowało' sceptyków integracji. Bo dzisiejsza emigracja – choć trudno dopatrzeć się w niej koherencji – jest emigracją coraz bardziej dojrzałą. Posada 'na zmywaku' nie jest dla niej przepustką do kariery. Młodzi Polacy są świadomi swojego potencjału, pracują, studiują, dostają prestiżowe stypendia, są otwarci na wyzwania i możliwości dzisiejszej Europy. I to oni zmieniają stereotypy. Wspierając ich emigracyjne początki, również studząc nadmiernie rozpalone emocje i oczekiwania, przedstawiamy sytuację na niemieckim rynku pracy, nauki. Przytaczamy wyniki badań trendów demograficznych na nadchodzące lata. Statystyki – przykre dla Niemców dla emigracji zawodowej są obiecujące – deficyt kadr w niektórych branżach jest dotkliwy, a biorąc pod uwagę długofalowe planowanie kariery warto wiedzieć gdzie będzie można znaleźć pracę w przyszłości. A Niemcom potrzeba szczególnie wysoko wykwalifikowanych inżynierów. Tylko w branży budowy maszyn czeka 3,5 tys. wolnych miejsc. W 2020 roku zabraknie tu 56 tys. lekarzy, 200 tys. pielęgniarek i 45 tys. laborantów. W ciągu najbliższej dekady na emeryturę przejdzie ponad jedna trzecia z 800 tys. nauczycieli, w tym matematyków, fizyków, informatyków i chemików. Dwie trzecie pracowników branży chemicznej w Niemczech wschodnich przejdzie w latach 2012-22 na emeryturę.

Pojęcie emigracji zarobkowej zastępuje dziś – i słusznie – pojęcie emigracji zawodowej. A granice? Te, jak zauważa jeden z naszych przyjaciół na facebooku, to kwestia mentalności, lub atawistycznie przekazanych wzajemnych niechęci obu państw, konsekwencja nieprzerobionych złogów historycznych zaszłości. Dziś do Niemiec przyjeżdżają nie tyle ‘mieszkańcy sąsiedniego, biedniejszego państwa’, ale członkowie wspólnoty, dla których emigracja to niematerialne bogactwo, zgromadzone poprzez życie, nawet chwilowo, w dwóch kulturach, czerpiące z wzajemnych inspiracji i doświadczeń. I to będzie ich wartością, podstawą przyszłej ’wyceny’.

Agnieszka Rycicka, Deutsche Welle

Red. odp.: Iwona D. Metzner


*Do użytkowników portalu Onet i portali społecznościowych: wytłuszczone frazy w tekście zawierają linki do artykułów poszerzających temat