Synowie nie chcieli się wyprowadzić. Emerytka poszła do sądu
27 października 2023Dopiero dzięki złożeniu pozwu do sądu włoska emerytka doprowadziła do tego, że jej dwaj synowie w wieku 40 i 42 lat będą musieli wyprowadzić się od niej z domu.
Sąd w Pawii w północnych Włoszech wyznaczył im termin do 18 grudnia, jak poinformowała lokalna gazeta „La Provincia Paese”. Boże Narodzenie bracia będą zatem musieli spędzić już poza rodzinnym domem.
75-letnia emerytka próbowała wcześniej wielokrotnie skłonić synów innymi sposobami do wyprowadzki z „Hotelu Mama”. Według gazety obaj pracujący zawodowo mężczyźni nie chcieli ani płacić czynszu, ani pomagać swojej samotnej matce w pracach domowych.
Włoska specyfika
W Italii jest stosunkowo wiele osób, które nawet długo po ukończeniu 18. roku życia wciąż mieszkają u rodziców. Średni wiek, w którym dzieci wyprowadzają się z rodzinnego domu, to według ubiegłorocznego badania urzędu statystycznego UE dokładnie 30 lat.
Problem dotyczy przeważnie mężczyzn. Nazywa się ich „mammoni” („maminsynkowie”) lub „bamboccioni” („wielkie bobasy”). Dla porównania w Niemczech średni wiek, w którym dzieci opuszczają dom rodziców, to według danych Eurostatu niespełna 24 lata.
Według różnych sondaży z minionych lat ponad jedna trzecia Włochów w wieku ponad 30 lat jeszcze nie wyprowadziła się od rodziców. Przyczyny są najróżniejsze, a należy do nich również sytuacja gospodarcza. Włoski bank centralny przestrzegł jakiś czas temu w specjalnej analizie przed „poważnymi konsekwencjami ekonomicznymi i demograficznymi” tak długiego odkładania przez młodych ludzi poszukiwania pracy i założenia rodziny.
(DPA/pesz)