SZ o Polsce: strach przed Rosją
23 maja 2024W Polsce krążą obawy o wpływy polityczne i akty sabotażu ze strony Rosji i najwyraźniej nie są bezpodstawne – pisze niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”).
Warszawska korespondentka gazety Viktoria Grossmann przypomina, że niecały rok temu ówczesny rząd PiS postanowił zwołać komisję do zbadania domniemanych rosyjskich wpływów w Polsce. Ustawa, znana jako „Lex Tusk”, była krytykowana w Brukseli, a w Polsce odbyły się wielkie demonstracje, także przeciwko tej ustawie. Miała najwyraźniej pomóc PiS w pozbyciu się Tuska i innych polityków – czytamy.
Komisja zbada rosyjskie wpływy
Obecny rząd Donalda Tuska również powołuje komisję do zbadania rosyjskich i białoruskich wpływów w Polsce, która m.in. weźmie pod lupę polityków opozycji. Rządowi Tuska „nie chodzi jednak o wyrównanie rachunków z PiS”, a – jak czytamy – o „konkretne, aktualne groźby i akty sabotażu” (jak pożar centrum handlowego w Warszawie).
Komisja śledcza ma „dostarczyć rzetelnych ustaleń, sprowadzić debaty na merytoryczne tory i położyć kres spekulacjom”. Oczekuje się, że komisja przedstawi swój pierwszy raport w ciągu dwóch miesięcy, już po wyborach europejskich – podaje „SZ”.
Ponadto przypomina wypowiedź „wysokiego rangą przedstawiciela Platformy Obywatelskiej”, który przyznał w TVP Info, że może sobie wyobrazić procedurę zakazu wobec partii PiS, bo opiera się ona na „najgorszych autorytarnych” ideach i za wszelką cenę próbuje utrzymać się przy władzy. Polityk powtórzył zarzuty opozycji, że PiS naśladuje Kreml – czytamy w „SZ”.
Dziennik cytuje za portalem Onet politolożkę Annę Materską-Sosnowską, która zarzuca politykom PiS przyjmowanie i rozpowszechnianie typowych rosyjskich stereotypów na temat „zgniłego Zachodu” czy rzekomego zagrożenia ze strony UE.
Obrona przed atakami hybrydowymi
Jak pisze „SZ”, według polskiego ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza Polska stoi w obliczu największego zagrożenia dla swojej niepodległości od zakończenia II wojny światowej. Zapowiedział on kompleksowe wyposażenie armii w drony, rozbudowę sił terytorialnych i zwiększenie ochrony wschodniej granicy Polski.
Z kolei minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski i jego odpowiednicy z Francji i Niemiec na spotkaniu w Weimarze w środę (22.05.2024) postanowili zintensyfikować środki obronne w obliczu zagrożeń hybrydowych ze strony Rosji i przed wyborami europejskimi intensywniej walczyć z dezinformacją.
Za taki „atak hybrydowy” Polska postrzega nielegalną imigrację przez Białoruś. W tym roku władze zarejestrowały już 14 tys. prób przekroczenia granicy białorusko-polskiej. Ponad 90 procent tych osób miało – jak powiedział premier Tusk – rosyjskie wizy, co wskazuje na nową rosyjską strategię – pisze „SZ”.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>