Szczepienia: Od połowy marca ostrzeżenia i kary
17 stycznia 2022Jak poinformowała sieć redakcyjna RND, pracownicy gabinetów lekarzy rodzinnych, którzy nie mogą przedstawić dowodu szczepienia lub rekonwalescencji po wejściu w życie obowiązku szczepień przeciwko COVID-19, muszą liczyć się z ostrzeżeniem, a w ostateczności ze zwolnieniem z pracy. RND powołuje się przy tym na biuletyn Związku Niemieckich Lekarzy Rodzinnych, który znajduje się na stronie internetowej związku.
Zgodnie z tzw. wymogiem szczepień, pracownicy gabinetów lekarskich, klinik i domów opieki muszą do 15 marca udowodnić, że zostali w pełni zaszczepieni lub są ozdrowieńcami. Chodzi o zapewnienie w ten sposób lepszej ochrony przed infekcją dla pacjentów i osób wymagających opieki. Jeśli pracownicy odmówią przedstawienia dowodu szczepień, urząd zdrowia (niemiecki Sanepid - red.) może zakazać im wstępu do gabinetu lekarskiego lub pracy w nim - wynika z broszury informacyjnej. „W takich przypadkach pracownicy, których to dotyczy, zasadniczo nie będą już uprawnieni do wynagrodzenia” - czytamy.Jeśli pracownik uporczywie odmawiaokazania dowodu szczepienia lub przebytej rekonwalescencji albo zaświadczenia stwierdzającego, że ze względów medycznych szczepienie nie jest wskazane, może dojść do zwolnienia z pracy. Ale „najpierw, w myśl zasady proporcjonalności, musi zostać wydane ostrzeżenie” - podaje RND.
Zaświadczenie także dla dozorców
Obowiązek szczepień dotyczy nie tylko personelu medycznego w gabinetach, ale także wszystkich innych pracowników, takich jak sprzątaczki, dozorcy, pracownicy transportu czy kuchni. Ci, którzy nie przedłożą zaświadczenia do 15 marca, nie mogą pracować ani być zatrudnioni. A właściciel gabinetu musi natychmiast poinformować urząd zdrowia. Pracownikom, którzy nie dostarczą dowodu w rozsądnym terminie pomimo prośby z urzędu ds. zdrowia, grozi grzywna w wysokości do 2500 euro.
Tymczasem Urlich Weigeldt, przewodniczący Związku Niemieckich Lekarzy Rodzinnych, zapewnia: „Przeważająca większość lekarzy rodzinnych i personelu w gabinetach lekarskich zaszczepiła się już wcześniej, chroniąc siebie i pacjentów”. Dlatego liczba tych, których dotkną nowe przepisy o obowiązkowych szczepieniach w gabinetach lekarskich, „będzie raczej niewielka”.
(DPA/jar)